To chyba największe zaskoczenie pierwszego tygodnia naszej zabawy. Według wszelkich znaków na niebie i na ziemi, na liście powinien się znaleźć Mirosław Jabłoński, trener sztandarowej futbolowej drużyny Płocka. Na razie jednak lepiej radzą sobie jego podopieczni, którzy znaleźli się w gronie sportowców. Jabłoński żadnego głosu do tej pory nie dostał. Ale piłka nożna ma pierwszego przedstawiciela. Grzegorz Wenerski największe triumfy święcił 10 lat temu, gdy po raz pierwszy w historii wywalczył z drużyną opartą na wychowankach awans do ekstraklasy. Od kilku już jednak lat pracuje z młodzieżą. W tej chwili jest w Wiśle koordynatorem do spraw grup młodzieżowych sekcji piłkarskiej.
Wśród sportowców zaskoczeniem jest szybki marsz w górę Piotra Szulińskiego. Zaledwie 15-letni uczeń Gimnazjum nr 1 zasłynął świetnym startem podczas tegorocznych 38. Międzynarodowych Igrzysk Szkolnych, które odbyły się w Cleveland. Podczas konkursu skoku wzwyż podopieczny Jarosława Kalaszczyńskiego pokonał wszystkich. Pofrunął nad poprzeczką zawieszoną na wysokości 189 cm, za jednym zamachem ustanawiając rekord życiowy, klubu, czyli Miejskiego Uczniowskiego Klubu Sportowego Płock i szkoły.