Unia Tarnów podpisała kontrakty z zawodnikami krajowymi

Janusz Kołodziej jako ostatni z zawodników krajowych podpisał kontrakt na przyszły rok z Unią Tarnów, aktualnym mistrzem Polski na żużlu. Dlaczego Tony Rickardsson wciąż nie złożył podpisu na przygotowanej umowie z klubem? - A po co mamy się spieszyć, mamy czas do marca - mówi Szczepan Bukowski, prezes ŻSSA

Czterokrotny triumfator cyklu Grand Prix przebywa w Szwecji i nie spieszy się z podpisaniem umowy, która czeka na niego od dawna. - Tak się składa, że zawsze są jakieś przeszkody - albo Rickardsson jest zajęty, albo nie ma czasu prezes Grzegorz Ślak [prezes Rafinerii Trzebinia, głównego sponsora Unii - red.]. Dokumenty wysłaliśmy do Szwecji i czekamy na podpis Rickardssona - tłumaczy Bukowski.

Oprócz Kołodzieja nowymi umowami z Unią związani są: Tomasz i Jacek Gollobowie, Marcin i Grzegorz Rempałowie, Stanisław Burza, a także juniorzy Grzegorz Dzik, Maciej Ciesielski i Kamil Zieliński. Paweł Baran podpisał tzw. kontrakt warszawski, co oznacza, że będzie mógł tymczasowo przenieść się do innego klubu na podstawie dodatkowej umowy. Może będzie to KSŻ Krosno, beniaminek I ligi. Dwaj inni tarnowianie - Robert Wardzała i Dawid Bendzera - trafili na listę transferową i w myśl regulaminu do końca roku mają czas na związanie się umową z jakimkolwiek klubem.

Być może zawodnikiem Unii zostanie Sebastian Ułamek (poprzednio Włókniarz Częstochowa). Rozmowy z Ułamkiem w imieniu Unii prowadzi prezes Ślak.

Główna Komisja Sportu Żużlowego wprowadziła zmiany w zasadach rozgrywek ligowych, które obowiązywać będą od nowego sezonu. Zmianie ulegnie system play-off. Dwie najlepsze drużyny po rundzie zasadniczej będą oczekiwać na półfinałowych rywali, których wyłonią dwumecze trzeciej z szóstą i czwartej z piątą drużyną w tabeli.

- Bez względu na system rozgrywek i tak wygrają najlepsi, a w ostatnich dwóch sezonach o mistrzostwie decydował ostatni mecz - przypomina prezes Bukowski.

Niektórzy działacze chcieli, by w drużynach mogli występować dwaj obcokrajowcy, a także by podnieść wiek juniora do 23 lat. Władze żużlowe nie zgodziły się jednak na te zmiany.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.