PIŁKA NOŻNA. Nowy trener na Wyspiańskiego

We wtorkowe przedpołudnie kibice Resovii poznali nazwisko nowego trenera drużyny piłkarskiej. Został nim Ferdynand Kanas, człowiek który już wcześniej był związany z ?pasiakami?

Ostatnio propozycję objęcia funkcji trenera odrzucił Jerzy Daniło - główny kandydat do tej posady. Działaczom Resovii zostali więc do wyboru Wiesław Gołda i właśnie Ferdynand Kanas. Wybór padł na tego drugiego, a on zaakceptował warunki. - Pan Kanas został trenerem pierwszego zespołu oraz koordynatorem grup młodzieżowych - powiedział rzecznik prasowy Resovii, Zbigniew Wiech. W środę zostanie on przedstawiony drużynie, a w czwartek poprowadzi pierwszy trening - dodaje. Nowy trener "pasiaków", który przez dwa lata nie trenował żadnej drużyny (poprzedni jego klub to Lubuszanin Drezdenko) ma już przygotowaną wizję zespołu. - Widziałem tych chłopaków w kilku meczach i naprawdę potrafią grać w piłkę. Mamy też zdolną młodzież - mówi Kanas. Byłem, jestem i będę resoviakiem. Mam spore doświadczenie w pracy trenerskiej i wiem, że z tą drużyną można coś osiągnąć - dodaje.

Nie wiadomo jednak na jakich zawodników będzie mógł liczyć nowy trener, bowiem niektórzy z tych co występowali w Resovii w poprzedniej rundzie noszą się z zamiarem zmian barw klubowych. Mają bowiem już dość niespełnionych obietnic i oczekiwania na zaległe pieniądze. - Prezes Kidacki podczas rozmów z zawodnikami obiecał, że do końca roku wyrówna zaległości i wiem, że klub się z tego wywiąże - tłumaczy Wiech. Jednak nie wiadomo czy pod koniec grudnia nie będzie już za późno, by zatrzymać niektórych piłkarzy w drużynie, a przecież drużyna wymaga wzmocnień, a nie ubytków. Prezes Wiech jednak zbytnio się tym nie martwi. - To prawda, że mogą odejść do innych zespołów, gdzie będą dostawać może i większe pieniądze, ale przecież Resovia jest jedna. W razie czego mamy przecież kilka drużyn młodzieżowych - mówi Wiech. Podobnego zdania jest również nowy trener.

Trudno uwierzyć, by piłkarze znowu złapali się na hasło: "Bądź pan Resoviakiem" i oczekiwali przez kolejne miesiące na to, aż któryś z działaczy znajdzie wreszcie pomysł na zdobywanie pieniędzy. Być może w tym klubie jest potrzebna zmiana nie tylko trenera ale również kilku osób z władz klubu.

Copyright © Agora SA