Przed meczem Astorii z Unią/Wisłą

- Niedługo zaskoczymy wszystkich. Do Bydgoszczy przyjedzie nowy zawodnik. Ale kto to będzie, nie mogę powiedzieć - zapowiada dyrektor Astorii Zbigniew Słabęcki.

Po co jednak w klubie koszykarz, który nie będzie mógł grać w żadnych rozgrywkach. 15 listopada zakończył się bowiem pierwszy okres transferowy w Era Basket Lidze. Po tym terminie aż do lutego (wówczas zacznie się drugi okres transferowy) nie można zatwierdzać do gry w ekstraklasie żadnych nowych zawodników.

- Nasz nowy gracz będzie jednak trenował z zespołem przez ponad dwa miesiące. W lutym będzie od razu gotowy do gry - tłumaczy Słabęcki.

Udało się nam dowiedzieć, że koszykarzem, którego zamierza Astoria zatrudnić jest polski skrzydłowy - Nazwiska nie mogę zdradzić - mówi Słabęcki. - Inwestycja nie będzie kosztowna, a zapewniam, że opłacalna - dodaje dyrektor Astorii.

KARY ZA SERPENTYNY

Władze Polskie Ligi Koszykówki zabroniły rzucania serpentyn (oraz oczywiście innych przedmiotów) na parkiet podczas meczów EBL. Zakaz jest spowodowany kilkoma incydentami m.in. zawodnicy zostali uderzeni w głowę nierozwiniętymi papierowymi taśmami. Obowiązuje podczas rozgrzewki, prezentacji i całego meczu. Za jego złamanie kluby będą karane finansowo.

bor

Mówi Zbigniew Słabęcki

Kto będzie czwórką?

Wojciech Borakiewicz: Zwolniony w niedzielę za obrażenie trenera Wojciecha Krajewskiego Yohance Nicholas jest jeszcze w Bydgoszczy.

Zbigniew Słabęcki, dyrektor Astorii: I będzie do piątku. Dopiero na ten dzień zdołaliśmy załatwić mu bilet lotniczy. Jest w Bydgoszczy, ale nie trenuje oczywiście z zespołem. Jego zwolnienie to była szybka, ale dobra decyzja. Nie można sobie pozwolić na takie zachowanie jak pokazał Nicholas. Tolerowanie tego, jakieś próby rozmów z nim nie mialo sensu. Pozostawienie Nicholasa mogłoby w przyszłości tylko zburzyć dobrego ducha, jaki panuje po ostatnich dwóch zwycięstwach w drużynie.

Jest jednak problem, bo w zespole już tylko Paweł Wiekiera to gracz na pozycji nr 4, na której występował także Nicholas?

- Jest jeszcze Krzysiek Dryja, który może też na niej grać oraz Denis Korszuk. On przecież grał na Białorusi jako "czwórka" i można go przesunąć na silnego skrzydłowego. Ma ku temu odpowiednie warunki fizyczne.

Rozmawiał Wojciech Borakiewicz

Wieści z EBL

MARCUS SMALLWOOD, były gracz Astorii, nie gra już w szwedzkiej drużynie Solna Vikings. W Solna Vikings były koszykarz Astorii rozegrał trzy ligowe spotkania. Występując na parkiecie średnio 19 minut notował 8,3 pkt oraz miał 5.3 zbiórki. Po zakończeniu krótkoterminowego kontraktu w Szwecji szybko znalazł nowego pracodawcę. Smallwood pojechał do Finlandii i będzie grał w drużynie Pyrbasket z Tampere. Trafił tam dzięki poleceniu fińskiego trenera Solny, Pekki Salminena. Pyrbasket występuje w ekstraklasie Finlandii, zajmuje w niej obecnie miejsce trzecie od końca. Smallwood podpisał kontrakt z tym klubem do końca tego roku. Amerykański skrzydłowy zastąpi tam swego rodaka, kontuzjowanego Aarona Haynesa.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.