Porażka Górnika Wałbrzych

I liga koszykarzy. Powracający na parkiet Andrzej Adamek nie uchronił swojego zespołu od dziewiątej porażki w lidze. W sobotę wałbrzyszanie po słabym meczu ulegli Tytanowi Częstochowa 97:102. Po tej kolejce spadli na 14. miejsce w tabeli i mają tyle samo punktów co ostatni w lidze ŁKS Łódź.

Andrzej Adamek pojawił się na parkiecie w końcówce czwartej kwarty. Zagrał sześć minut i zdobył w tym czasie trzy punkty. - Wszedłem na parkiet bardziej z konieczności niż chęci. Kilku zawodników miało problemy z faulami i musiałem ich zastąpić - mówił po meczu Adamek.

Pełniący funkcję grającego trenera Górnika Andrzej Adamek nie uchronił swojego zespołu od porażki z Tytanem Częstochowa. Na dwie minuty przed końcem był jeszcze remis 95:95. W końcówce jednak lepsi okazali się goście, którzy byli skuteczni z linii rzutów wolnych.

Sobotnie spotkanie nie stało na zbyt wysokim poziomie. Od początku meczu lekką przewagę mieli koszykarze Tytana, którzy utrzymywali kilkupunktowy dystans.

W ekipie goście bardzo dobry mecz rozegrali Piotr Sośniak oraz Rafał Motyl, w Górniku świetnie zagrał tylko Bartłomiej Józefowicz, który zdobył 26 punktów i aż pięć razy trafił za trzy punkty. Pozostali zawiedli. - Nasi zawodnicy grają bardzo nierówno. Rzadko się zdarza, aby przynajmniej kilku koszykarzy zagrało na wysokim poziomie. W pojedynkę meczu się nie wygra - tłumaczy prezes Górnika Roman Ludwiczuk.

Po porażce z Tytanem wałbrzyszanie spadli na 14. miejsce w tabeli i mają tyle samo punktów w tabeli co ostatni w lidze ŁKS Łódź. Sytuacja staje się coraz bardziej niepokojąca. Na razie wałbrzyscy koszykarze są jednym z głównych kandydatów do spadku z ligi. Prezes koszykarzy Górnika Roman Ludwiczuk zachowuje na razie spokój. - Zapewniam, że Górnik utrzyma się w I lidze. Musimy się tylko wzmocnić. Transferów na pewno dokonamy - mówi Ludwiczuk. Pozyskiwać zawodników można będzie dopiero od 1 stycznia, gdyż wówczas zostanie otwarte okienko transferowego. Działacze Górnika planują zatrudnienie dwóch koszykarzy - gracza podkoszowego oraz rzucającego obrońcę.

Górnik Wałbrzych - Tytan Częstochowa 97:102. Kwarty: 20:22, 23:25, 24:25, 30:30Górnik: Józefowicz 26 (5), Glapiński 14 (1), Marcin Sterenga 14, Dymarski 14, Nowicki 10, Maciej Sterenga 7 (1), Neumayer 5 (1), Kowalski 4, Adamek 3 (1), Kozaczka 0, Stochmiałek 0. Tytan: Sośniak 21 (3), Motyl 15, Szynkiel 14 (2), Migała 13, Saran 11, Nogalski 8 (2), Surówka 7, Trepka 6, Milewski 6, Miękus 1. Pozostałe wyniki: Zastal Zielona G. - Basket Kwidzyn 65:71, Spójnia Stargard - Siarka Tarnobrzeg 67:83, Alba-Elcho Chorzów - Polpak Świecie 73:71, Bafra Sokół Łańcut - Znicz Jarosław 71:55, AZS Radom - ŁKS Łódź 99:77, Stal Stalowa Wola - KKS Poznań 99:64, Kager Gdynia - Kotwica Kołobrzeg 89:78.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.