- Do składu wystawiłem doświadczone siatkarki, liczyłem na powtórkę ze spotkania w Legionowie, gdy bez trenera pokonały 3:0 Legionovię - tłumaczy Czesław Tobolski. - Moje podopieczne bardzo chciały wygrać, ale to właśnie je zdeprymowało. Znów nie wytrzymały psychicznej presji. Ba, popełniły nawet więcej błędów, niż w ostatnim spotkaniu z Politechniką Częstochowa [przegranym 0:3 - red.].
W porównaniu do meczu z Politechniką w składzie zaszły jednak zmiany. Na rozegraniu wystąpiła Anna Manikowska, a kontuzjowaną Magdalenę Kosiarską na pozycji libero zastąpiła Anna Toch.
- Zespół ma możliwości i próbuje pokazać, że potrafi wygrywać, ale popełnia błędy - dodaje trener Tobolski. - Takiej ilości jeszcze nie widziałem. Siatkarki muszą zagrać na luzie. W ciągu półtora tygodnia, a tyle jestem w Białymstoku, nikt nie dokona cudu. Z każdym meczem będziemy grać lepiej. Teraz to dla mnie sprawa ambicjonalna - zakończył Tobolski.
START ŁÓDŹ - PRONAR ZETO AZS BIAŁYSTOK 3:0
Sety: 25:20, 25:23, 25:15.
AZS: Tobiś, Kalinowska, Anna Manikowska, Bednarek, Buzała, Gosko, Toch (libero) oraz Mróz, Klekotka.
Wyniki innych spotkań 8. kolejki: CHTPS Chodzież - MMKS Dąbrowa Górnicza 0:3; TPS Rumia - Skra Bełchatów 3:0; AZS Ostrowiec Świętokrzyski - Olimpia Jawor 3:0; SMS PZPS Sosnowiec - Wisła Kraków 3:1; Politechnika Częstochowa - Piast Szczecin 3:2; Legionovia Legionowo - Sokół Chorzów 2:3. Mecz zaległy: Start Łódź - AZS Ostrowiec Świętokrzyski 0:3.
TABELA
Pierwsza drużyna awansuje do Serii A, druga powalczy w barażach. Ostatnie cztery zespoły spadną do II ligi.