Astoria gra z AZS Koszalin

Ponad rok temu bydgoskich koszykarzy powstrzymał Aleksander Kudriawcew. W sobotę może im pomóc w odniesieniu drugiego wyjazdowego zwycięstwa, ale serce - jak przy wygranej w Zgorzelcu - będą musieli na parkiecie zostawić wszyscy, bo w AZS mówią: ?Mamy dość porażek!"

W poprzednim sezonie dzisiejsi rywale występowali w rolach beniaminków: AZS wszedł z I ligi, a "Asta" wykupiła dziką kartę. Obie drużyny utrzymały się w EBL i w obu doszło do sporych zmian. AZS nie prowadzi już Jerzy Olejniczak a Jarosław Zyskowski. W Astorii nie ma trenera Aleksandra Krutikowa. Jest Wojciech Krajewski. On, w przeciwieństwie do szkoleniowca koszalinian, może być spokojniejszy o swoją posadę. AZS ma na koncie tylko zwycięstwo 105:78 nad Notecią, występującą miesiąc temu w pięcioosobowym składzie (sześciu graczy strajkowało). Do tego cztery porażki: z Polonią Warszawa, Czarnymi Słupsk, Anwilem Włocławek i tę najbolesniejszą, bo poniesioną w najniższych rozmiarach z Turowem Zgorzelec (81:83 we własnej hali). W Koszalinie nie gra już Kudriawcew, ale wystąpi na tamtejszym parkiecie, bo ulubieńca publiczności ma teraz w swoich szeregach Astoria.

Od tygodnia ma też nowego rozgrywającego Grega Harringtona, który w Zgorzelcu do 23 punktów Białorusina dorzucił 26 "oczek". Do Harringtona w poniedziałek dołączył inny Amerykanin na pozycję silnego skrzydłowego. Po kilku treningach Yohance Nicholas w środowym meczu z Pucharu Ligi dał drużynie osiem zbiórek i na razie tylko pięć punktów (w 16 minut trafił 2/7 "za dwa" i 1 z 2 wolnych). Akademicy mają tylko jednego gracza zza oceanu. To Antawn Dobie. Jego rodak, 130-kilogramowy środkowy Kevin Lyde wrócił do ojczyzny, bo leczy kostkę skręconą podczas przedsezonowego turnieju w Inowrocławiu. Ale Dobie i Jovan Zdravkovic stanowią siłę napędową rywali: ta para razem rzuca rywalom średnio 28 punktów w meczu i to ona przesądziła o pokonaniu Noteci. Kudriawcew i Harrington radzą sobie jednak w obronie z takimi snajperami, co pokazali w Zgorzelcu przeciwko takim asom jak Brandun Hughes i Yann Mollinari. Walka na obwodzie może być niemniej widowiskowa i znacząca niż pod koszami. A tam Marek Miszczuk (212 cm) i Piotr Szybilski (208 cm, od tygodnia w drużynie) staną przeciw Krzysztofom: Dryji i Wilangowskiemu (obaj po 210 cm). - Przyjście Piotra może nas tylko wzmocnić - mówi przed spotkaniem jeden z najbardziej doświaodocznych graczy AZS Tomasz Briegmann. - Jesteśmy zmotywowani do walki, bo mamy już dość przegrywania. Chcemy zwycięstwa - dodaje.

Dla Gazety

Wojciech Krajewski

trener Astorii

Zestaw graczy, który mieliśmy przed tygodniem w Turowie, wreszcie zafunkcjonował. Dołączył do tego Nicholas i wierzę, że ten kolejny nowy trybik w tej machinerii nie rozreguluje jej pracy. Tym bardziej, że on już zagrał z nami w Słupsku i kilka arzy potrenował. Trening to trening a mecz jest jednak meczem. Poprzedni Amerykanie funkcjonowali na treningach, a nie w grze o punkty. Zatem czeka nas następny mecz prawdy. U Nicholasa widać duże możliwości, zwłaszcza obronne. Ma szybkie ręce, więc liczę nie tylko na jego zbiórki, ale również na przechwyty. Jest doświadczony. Ale zobaczymy jak to będzie, gdy dojdzie stres meczowy.

not. mac

NAJLEPIEJ PODAJE

Nikt tak dobrze nie widzi dobrze ustawionych parterów pod koszem i nie otwiera im drogi skutecznym podaniem, jak Jovan Zdravkovic. W każdym z pięciu meczów koszaliński rozgrywający miał średnio siedem asyst (do niego należy rekord sezonu w liczbie ostatnich podań w jednym spotkaniu - aż 14 przeciw Noteci). 26-letni Serb (180 cm wzrostu) rzuca przy tym po 10,8 pkt. Zdravkovic, po siedmiu latach spędzonych w rodzimej lidze, ostatni sezon spędził w portugalskiej Lusitanii dos Acores. Rzucał tam średnio 16 pkt, miał 7,7 asyst i 6,5 zbiórek. Został uznany za najlepszego obrońcę ligi, wybrany do pierwszej piątki sezonu, grał w Meczu Gwiazd. Do Koszalina trener Zyskowski ściągnął go latem. Zdravkovic bardzo dobrze zaprezentował się w kilku przedsezonowych turniejach i do dziś tworzy bardzo dobrą parę rozgrywających wspólnie z Antawnem Dobie.

jad

Rok temu w Koszalinie

AZS - ASTORIA 96:88

Kwarty: 25:21, 22:32, 20:13, 29:22

AZS: Karaś 25 (2), Briegmann 22 (1), Tomaszewski 16 (2), Kudriawcew 12, Lewandowski 0 oraz Kowalczuk 8, Wiechowski 7, Klocek 3 (1), Dąbrowski 3, Balcerzak 0

Astoria: Swanson 23 (5), Rospara 15, Kriwonos 11 (1), Krzykała 9 (1), Kul 4 oraz Bajdakow 15 (1), Arabas 9 (1), Małecki 2, Kalinowski 0

GRAJĄ JESZCZE W SOBOTĘ

Gipsar/Stal Ostrów - noteć Inowrocłąw, Anwil Włocławek - Prokom/Trefl Sopot, Czarni Słupsk - Deichmann/Śląsk Wrocław, Polonia Warszawa - Polpharma Stargard Gdański, Unia-Wisła Kraków - Turów Zgorzelec

Aktualna tabela EBL

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.