Groclin Grodzisk Wlkp. szuka nowych zawodników

Kandydata na nowego napastnika Dyskobolii Grodzisk Wlkp. obserwował wczoraj w Skopje prezes ds. sportowych tego klubu Jerzy Kopa. Oglądał tam mecz Macedonia - Czechy

Nazwisko piłkarza, dla którego Kopa udał się do Skopje, jest utrzymywane w tajemnicy. Ustaliliśmy jednak, że chodzi prawdopodobnie o napastnika Dragana Eadikovskiego, który występuje w słoweńskiej drużynie Publikum Celje. Eadikovski w styczniu skończy 23 lata, ale zdążył już zaliczyć kilka występów w kadrze narodowej, ma bardzo dobre warunki fizyczne (191 cm wzrostu) i nieźle gra głową. Zawodnika o takich walorach chce zimą sprowadzić Groclin.

Urodzony w Serbii reprezentant Macedonii chciał już latem odejść z Publikum, ale nie znalazł klubu, mimo iż menedżerowie próbowali załatwić mu pracę w takich firmach jak NEC Nijmegen, Caen (w obu Macedończyk był nawet na testach), Maccabi Hajfa, Dinamo Zagrzeb czy Borussia Dortmund. Co ciekawe, przed sezonem Eadikovski znalazł się na liście życzeń chorwackiego trenera Zagłębia Lubin Dražena Beška. Piłkarz miał wówczas kosztować ok. 600 tys. zł. Ile jest wart teraz? Nie wiadomo, ale Groclin jest już prawie zdecydowany na transfer.

Po raz pierwszy Dyskobolia zainteresowała się Macedończykiem przed tym sezonem. Jednak podobnie jak w przypadku Zagłębia, do transferu nie doszło. Do Grodziska trafił Jacek Ziarkowski. Ten jednak jesienią kompletnie zawiódł w drużynie Duszana Radolsky'ego i zimą prawdopodobnie opuści Wielkopolskę. Groclinowi nie udało się też latem sprowadzić reprezentanta chorwackiej młodzieżówki Goran Ljubojeviea z NK Osijek. Teraz jego temat także wrócił, ale okazało się, że nie ma już szans, by pozyskać Ljubojeviea, bo piłkarz podpisał nowy, bardzo dobry kontrakt z Dinamem Zagrzeb.

Przeciwko Czechom, w spotkanie eliminacyjnym do mistrzostw świata w Niemczech w 2006 r., Eadikovski zagrał do 65. min. Miał jedną okazję bramkową, ale strzelił nad poprzeczką. Macedończycy przegrali z uczestnikami Euro 2004 0:2 po golach Vratislava Lokvenca i Jana Kollera w dwóch ostatnich minutach pojedynku. W meczu nie wystąpił stoper Groclinu Pance Kumbev, choć był powołany do kadry.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.