Arka Nowa Sól - TOR Dobrzeń Wielki 2:0

W spotkaniu dwóch beniaminków III ligi ten z województwa lubuskiego okazał się lepszy od reprezentanta naszego regionu. Mecz mógł się inaczej potoczyć, gdyby w 19. min Adam Krok fatalnie nie spudłował

Dwa strzały na pustą bramkę i żaden nie zamieniony na gola. To właśnie pod znakiem zmarnowania dobrych sytuacji strzeleckich minął cały mecz w Nowej Soli. Kibice gospodarzy zadawali sobie pytanie, jak zaprezentuje się ich drużyna, która w poprzedniej kolejce dostała lanie we Wrocławiu, przegrywając 0:7. Już w 6. min pierwszą groźną akcję przeprowadziła Arka: strzał Łukasza Kałużnego wylądował na słupku. Chwilę później bramkarz TOR-u Rafał Krupa wygrał pojedynek sam na sam z Tomaszem Iwanowskim.

Sytuacja z 19. min długo jeszcze pewnie będzie się śnić po nocach najmłodszemu w zespole TOR-u 18-letniemu Adamowi Krokowi. Wykorzystał on złe podanie obrońcy do bramkarza. Przejął piłkę, bez trudu minął Piotra Łobodę i strzelił na pustą bramkę. Trafił jednak w boczną siatkę.

Niemoc strzelecką przełamano dopiero w 31. min, a zrobił to Arkadiusz Jarymowicz, który otrzymał dokładne podanie od Iwanowskiego. Tuż przed gwizdkiem arbitra na przerwę szansę na wyrównanie miał Andrzej Piwowarczyk, ale ubiegł go Łoboda.

W drugiej połowie gospodarze częściej byli przy piłce, przeważali, ale nic z tego nie wynikało. Gra była bardzo chaotyczna. Jeśli już nowosolanie przeprowadzili dobrą akcję, to nie potrafili jej wykorzystać, tak jak w 58 min. Groźnie strzelił Iwanowski, Krupa odbił piłkę, która spadła wprost pod nogi Janusza Bandosza. Ten jednak nie trafił do pustej bramki. W 89. min zmiennicy w drużynie gospodarzy przeprowadzili akcję zakończoną trafieniem Tomasza Gallewicza.

- Chciałbym, by nie było w tym roku pierwszej kolejki rundy rewanżowej i żebyśmy nie musieli już jechać do Słubic. Widać po nas wielkie zmęczenie, które wyszło właśnie w Nowej Soli. Nie udało się zdobyć choć punktu, ale możemy być zadowoleni z tej rundy. Zdobyliśmy 16 punktów i jesteśmy przed Odrą Opole. Gdyby ktoś mi przed sezonem powiedział, że będziemy wyżej w tabeli od Odry, to uznałbym go za niepoważnego - tłumaczył bramkarz TOR-u Rafał Krupa.

Arka Nowa Sól 2 (1)

TOR Dobrzeń Wielki 0

Bramki: 1:0 Jarymowicz (31.), 2:0 Gallewicz (89.).

Żółte kartki: Malinowski, Ekiert (Arka).

Arka: Łoboda - Olejnik, Winograd (90. Domagała), Sornat, Jarymowicz, Rubacha (71. Wawrów), Malinowski, Gramza, Kałużny, Bandosz (65. Ekiert), Iwanowski (81. Gallewicz).

TOR: Krupa - Białek, Duraj, Dudek, Malik, Pierskalla, Konik (33. Kaleta), Sieńczewski, Piwowarczyk (66. Czaja), Krok (70. Nita), Jankowski.

Copyright © Agora SA