II liga siatkarek: AZS - BPTS 3:2

Po drugim zwycięskim meczu ligowym drużyny AZS-u Politechniki Radomskiej w stosunku 3:2 można by podważyć wiele teorii sportowych i życiowych oprócz jednej, fundamentalnej: Kobieta zmienną jest i basta!

Nie jest to odkrycie na miarę tego, którego przed wiekami dokonał Kolumb, ale i on, gdyby miał taką sposobność, głowiłby się, jak można w końcu wygrać stracony prawie mecz, i na odwrót.

Siatkarki Politechniki niemal przez całe spotkanie z wrodzonym sobie wdziękiem starały się udowodnić większości kibiców, że nie są w najlepszej formie, a zwyciężyć wymagający zespół białostocki będzie im trudno. Potwierdzał to zresztą co chwilę wynik na tablicy. Po serii szkolnych błędów, grając na stojąco, ale z uśmiechem na twarzy, a przy tym prezentując momentami zagrania przeniesione na siłę z trzepaka, przegrały set otwarcia do 15.

Z letargu swoje podopieczne otrząsnął zazwyczaj spokojny trener Michał Kalita. Po dwóch szybkich przerwach technicznych w drugiej partii uświadomił im, że mecz sam się nie wygra, i lepiej by wzięły się do "roboty". Choć przegrywały już 5:11 i 9:14, seta zakończyły zwycięstwem do 21. Taki obraz sportowej konfrontacji towarzyszył kibicom niemal cały czas. Kto zagrywał, ten zdobywał punkty seriami. A błędy, niczym grzyby po deszczu, pojawiały się z zaskakującą częstotliwością to z jednej, to z drugiej strony siatki.

Kluczowy moment spotkania miał miejsce w partii czwartej, zresztą wydawało się, że ostatniej. Zespół z Białegostoku prowadził 2:1 w setach i 22:18. Po zagrywkach nieobliczalnej rozgrywającej Politechniki - Marioli Matusiak, "akademiczki" zdobyły kolejno siedem (!) punktów. Po takim szoku załamane rywalki już nie podjęły walki, oddając inicjatywę również w partii decydującej.

AZS POLITECHNIKA RADOMSKA - BPTS BIAŁYSTOK 3:2 (15:25, 25:21, 21:25, 25:22, 15:11).

Politechnika: Matusiak, Kiraga, J. Majkusiak, Główka, Lachowska A. Majkusiak, Majewska (libero), Jaroszek, Kucińska.

Pozostałe wyniki 2. kolejki: Warmiss Volley Olsztyn - AZS UW Warszawa 3:1, AZS AWF Warszawa - ŁKS Łódź 0:3.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.