Chelsea wystosowała w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym napisano m.in.: "Nasz klub nie będzie tolerował żadnych usprawiedliwień w sprawie stosowania narkotyków. Dotyczy to każdego rodzaju tego typu środków. Nie ma dla nich miejsca w sporcie".
Zwalniając Mutu klub z Londynu zrezygnował tym samym z zarobienia kilkunastu milionów euro. Rumuński napastnik był w kręgu zainteresowań klubów włoskich - w lecie chciał go kupić m.in. Juventus Turyn.
Półtora roku temu Chelsea kupiła Mutu z Parmy za 15,8 mln euro. Piłkarz strzelił sześć goli w pierwszych pięciu meczach angielskiego klubu, potem był w słabszej formie. Od kiedy w lipcu trenerem Chelsea został Portugalczyk Jose Mourinho, Mutu zaczął przesiadywać na ławce rezerwowych. Trzy tygodnie temu popadł z nim w otwarty konflikt.
Decyzja Chelsea jest niezależna od postanowień Angielskiej Federacji (FA). Mutu grozi dwuletnia dyskwalifikacja.