Po raz pierwszy w tym sezonie w barwach białostockiej ekipy wystąpił Piotr Kołaciński, którego władze klubu z Dojlid pozyskały jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek. Początkowo nie mógł jednak występować z powodu kontuzji nogi. Później na udział w pierwszoligowych rozgrywkach nie zezwalały mu - opiekunowi ośrodka Polskiego Związku Tenisa Stołowego w Gdańsku - przepisy związkowe.
- Piotrek odwołał się i zarząd PZTS przychylił się do jego prośby, zezwalając na grę w naszych barwach - mówi trener Piotr Napiórkowski. - Dzięki temu mogliśmy po raz pierwszy w tym sezonie zagrać w pełnym składzie. Od razu przekonaliśmy się, ile znaczy dla drużyny Kołaciński.
W swoim debiucie tenisista wypadł bardzo dobrze, zdobywając komplet 2,5 punktów. Na uwagę zasługuje też wygrana Wojciecha Derdy. To pierwszy punkt zdobyty w pierwszej lidze przez rodowitego białostoczanina. Do tego poziomu dostosowali się Łukasz Godlewski i Artur Baranowski, dorzucając po 1,5 punktu.
- Sukces cieszy, ale nie można zapominać, że drużyna ze Skierniewic to słabszy rywal - tłumaczy trener Napiórkowski. - Prawdziwy test naszych umiejętności czeka w następny weekend, kiedy podejmiemy zespół z Iławy. Rywale to ścisła czołówka tabeli, już kilkanaście sezonów grają na poziomie pierwszej ligi. W tym roku wzmocnili się doświadczonym graczem z ekstraklasy i na pewno będą groźni. Chcemy jednak w końcu odnieść zwycięstwo przed białostocką publicznością.
Punkty dla Dojlid: Kołaciński 2,5 pkt.; Baranowski, Godlewski po 1,5 pkt.; Derda 1 pkt; Napiórkowski 0,5 pkt.
Wyniki innych spotkań 4. kolejki grupy północnej: Tur Jaktorów - AZS AWFiS Poland Services Gdańsk 7:3; Elektryk Toruń - Pełcz Diamant Górki Noteckie 6:4; McArthur Morliny II Ostróda - Start Brzeziny 9:1; ITR Exellent Iława - Olimpia Unia II Grudziądz 9:1.