W Pucharze Polski pozostało 12 drużyn, które zostały podzielone na cztery grupy. Gedania trafiła do grupy z Winiarami Kalisz i Stalą Mielec, zespoły grają systemem każdy z każdym mecz i rewanż. Na pierwsze spotkanie gdańszczanki wyjechały do Kalisza.
- Przegraliśmy, ale po walce. Winiary będą walczyły o złoty medal mistrzostw Polski i przegrać z nimi to żaden wstyd. W Kaliszu wszyscy podkreślali, że tak trudnego rywala, jak my, nie mieli w całym okresie przygotowawczym - mówi trener gdańszczanek Jerzy Skrobecki. - Ten mecz był doskonałą okazją, by udoskonalić przyjęcie zagrywki czy grę w obronie. To wszystko powinno zaowocować już w najbliższym spotkaniu ligowym przeciwko Stali Mielec.
Najlepszy w wykonaniu Gedanii był drugi set, wyrównany do samego końca.
Winiary Kalisz | 3 |
Energa Gedania | 0 |
Sety: 25:18, 25:23, 25:14
Winiary: Oczynnikowa, Woźniakowska, Pluta, Sielicka, Trifonowa, Liktoras oraz Kuehn (libero)
Energa Gedania: Ordak, Kuczyńska, Drzewiczuk, Szajek, Sołodkowicz,
Kruk oraz Siwka (libero), Tomsia, Szyjanowa, Wiśniewska, Jeromin, Benderska