Pora¿ka tenisistów MOKS S³oneczny Stok Bia³ystok

Tenisi¶ci sto³owi MOKS-u S³oneczny Stok Bia³ystok znowu wypadli poni¿ej oczekiwañ, przegrali na wyje¼dzie 3:7 z Mazovi± Miñsk Mazowiecki. - Dwie pora¿ki wiêcej i bêdziemy broniæ siê przed spadkiem - mówi Dariusz Baruch, trener bia³ostoczan

Białostoczanie - jak na drużynę, która ma walczyć o awans do pierwszej ligi - rozczarowują. Zawodzą tym bardziej, że w ramach cyklu przygotowań do sezonu dwa tygodnie spędzili na zgrupowaniu na Litwie.

- Takich luksusów, jak dotąd, nie mieliśmy - mówi Baruch. - Wydawałoby się, że zawodnicy będą przygotowani jak nigdy, a wychodzi na to, że szczyt formy mają... za sobą. Z najsłabszą drużyną rozgrywek (SKS-em 40 Warszawa) na rozpoczęcie sezonu tylko zremisowaliśmy, a teraz doznaliśmy porażki w Mińsku Mazowieckim. Jeszcze dwie przegrane i marzenia o awansie do pierwszej ligi możemy wsadzić między bajki.

Mecz z Mazovią MOKS zaczął fatalnie. Po serii gier pojedynczych nasi tenisiści przegrywali już 0:4. Przegrał nawet 29-letni Jan Sawoniuk, który został ściągnięty przed sezonem, by wzmocnić drużynę.

- I tak pozostaje liderem drużyny, tydzień temu zdobył komplet punktów, a w Mińsku przegrał tylko tę jedną grę - dodaje trener Baruch. - Kompletnie zawodzi za to Jakub Fiedorczuk. Po raz kolejny uległ właściwie bez walki zawodnikowi, z którym zawsze wygrywał. Tylko w drugim pojedynku na usprawiedliwienie można dodać, że przegrał z Henrykiem Zarębą, który ostatnio występował w pierwszej lidze, a większość kibiców pamięta go jako sparingpartnera Andrzeja Grubby.

W Mińsku białostoczanie zdobyli tylko trzy punkty. Oprócz wygranej Sawoniuka i Karola Dyszkiewicza w drugiej serii pojedynków punkt wywalczyła też para deblowa: Sawoniuk/Sławomir Cylwik.

- Trzeba coś robić, aby odbudowywać formę - mówi trener Baruch. - Zespół jest wściekły, bo chce wygrać, a mu nie wychodzi. Jeśli będą kolejne porażki, zastanowię się nad zmianami personalnymi. Miejsca Cylwika i Fiedorczuka zajmie utalentowana młodzież, kadeci: Jakub Juchniewicz, Daniel Puchalski i junior Bogdan Cylwik. Lepiej ogrywać młodzież, która powinna utrzymać drużynę w lidze.

Także podlaskie zespoły w drugoligowych zmaganiach kobiet nadal pozostają bez zwycięstwa. Atut własnej hali nie zdał się na wiele tenisistkom SKTS-u Łomża, które przegrały u siebie 3:7 z Czarnymi Olecko. Taki sam wynik padł w Białymstoku, gdzie UKS Dojlidy uległ zespołowi GOSiR-u Piaseczno. Natomiast zawodniczkom Dwójki Grajewo nie powiódł się wyjazd do Mławy, bo przegrały tam 3:7 z MHS-em.

WYNIKI

Pozostałe spotkania 2. kolejki mężczyzn: Alfa Radzyń Podlaski - MLUKS Wąsewo 8:2; Conex Płock - Ogniwo Chełm 5:5; SKS 40 Warszawa - Ogrodnik Grójec 6:4; ITR II Iława - Nawiślanin Płock 6:4; Spójnia Warszawa - Pogoń Siedlce 4:6. Mecz Mcarthur Morliny III Ostróda - Start Radom odbędzie się w innym terminie.

TABELA

Pozostałe spotkania 2. kolejki kobiet: UKS Żelechów - SKS 40 II Warszawa 7:3; KTS Sochaczew - Start Nidzica 8:2; GLKS III Nadarzyn - Broń Radom 8:2. Iskra Sońsk pauzowała.

TABELA

Copyright © Agora SA