Przed 11. kolejką III ligi

Po dwóch porażkach z rzędu na nowo umotywowani piłkarze Hutnika zagrają w Staszowie z Pogonią. Najlepsza (patrząc na tabelę) z małopolskich drużyn Kmita Zabierzów zagra w Rzeszowie ze Stalą, która na własnym boisku nie traci punktów, a nawet bramek. Podupadająca z dnia na dzień Sandecja nie będzie mieć lepszej okazji do odbicia się od dna niż mecz z Polonią Przemyśl

- Ten tydzień nauczył czegoś chłopaków, wiedzą, że nie grają tylko dla siebie. W kwestii motywacji jest dobrze - mówi trener hutników Robert Kasperczyk. Ostatnio zarzucano piłkarzom, że nie do końca angażują się w grę lub są zmęczeni występami w lidze halowej w drużynie Baustalu. - Do końca rundy temat hali nie istnieje, a po jej zakończeniu indywidualnie będziemy rozpatrywać prośby zawodników o grę w piłkę halową - wyjaśnia szkoleniowiec.

Stojąca na krawędzi bankructwa ostatnia w tabeli Sandecja zagra z trzecią od końca Polonią i musi wygrać, jeśli jeszcze marzy o utrzymaniu. Wiadomo jednak, że w sądeckim klubie myśli się nie tyle o spadku z ligi, co w ogóle o dalszym istnieniu Sandecji, które jest poważnie zagrożone.

Czwarty w tabeli Kmita postara się urwać punkty niepokonanej u siebie Stali Rzeszów, z kolei Wisła II i Górnik Wieliczka będą faworytami potyczek z Wierną Małogoszcz i Hetmanem Zamość.

Pary 11. kolejki: Górnik Wieliczka - Hetman Zamość (s., 15), Sandecja - Polonia Przemyśl (s., 15), Stal Rzeszów - Kmita Zabierzów (s., 18), Wisła II Kraków - Wierna Małogoszcz (n., 13), Pogoń Staszów - Hutnik Kraków (n., 14), w pozostałych meczach: Motor Lublin - Tłoki Gorzyce (s., 14), Stal Stalowa Wola - Heko Czermno (s., 15), Pogoń Leżajsk - Lewart Lubartów (n., 15).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.