Koszykarki Lotosu Gdynia grają w Pucharze Świata

- Cieszymy się z udziału w tak prestiżowym turnieju, ale dla nas będzie to jedynie kolejny etap przygotowań do nowego sezonu - mówił Krzysztof Koziorowicz, trener Lotosu. W Rosji zagrają już Amerykanki Elaine Powell i Deanna Nolan

- Zostaliśmy zaproszeni do udziału w Pucharze Świata, to zasługa naszej dobrej gry w Eurolidze - mówi prezes gdyńskiego klubu Mieczysław Krawczyk. - Termin może nie jest dla nas najlepszy, bo już w listopadzie rozpoczynamy kolejny sezon w Eurolidze, ale będzie doskonała okazja, by sprawdzić się ze świetnymi zespołami z innych kontynentów.

Mistrz Polski i wicemistrz Europy trafił do grupy A (mecze rozgrywane będą w Samarze) z ADCF Unimed Americana (Brazylia), Cathay Life Insurance Taibei (Tajwan) i gospodarz VBM SGAU Samara. W grupie B (spotkania odbywać się będą w Sankt Petersburgu) zagrają: Dandenong Rangers (Australia), BC Habana (Kuba), WKBL All-Stars (Korea) i rosyjski Baltiyskaya Zvezda. W rywalizacji w grupach, po dwa najlepsze zespoły z grup A i B zagrają o awans do finału (te mecze w Sankt Petersburgu). Zwycięzcy rywalizować będą o pierwsze miejsce, przegrani o trzecie.

Puchar Świata to młoda impreza, po raz pierwszy została rozegrana dopiero rok temu w rosyjskiej Samarze, za wielkie rosyjskie pieniądze. Wówczas w finale gospodynie z VBM SGAU pokonały gwiazdy WNBA 72:68. Po tym sukcesie od razu w zwycięskiej drużynie widziano głównego kandydata do sukcesu w Eurolidze. Rzeczywistość okazała się bolesna dla rozochoconych Rosjan. Siły i ambicji koszykarkom z Samary nie starczyło nawet na wyjście z grupy. Udział w poprzedniej Eurolidze zakończył się więc totalną klapą.

Tak naprawdę Pucharowi Świata prestiżu jeszcze brakuje. Na razie udział w nim to doskonała okazja, by sprawdzić się z innymi, często dość egzotycznymi rywalami (dla zespołów z Ameryki Południowej czy Australii takim przeciwnikiem będzie Lotos), no i by zobaczyć mityczną, opływającą w luksusy Rosję.

- Cieszymy się z udziału w tak prestiżowym turnieju, ale dla nas będzie to jedynie kolejny etap przygotowań do nowego sezonu. Dla nas najważniejsze są mistrzostwa Polski i Euroliga - mówi trener Krzysztof Koziorowicz.

W Rosji do zespołu dołączą Amerykanki Elaine Powell i Deanna Nolan, które w poniedziałek o godz. 9.45 wylądowały na lotnisku Okęcie w Warszawie. Na obie zawodniczki czekała Katarzyna Dydek, całą trójką udały się do konsulatu rosyjskiego, by odebrać wizy. O 19.10 miały wylot - via Frankfurt - do Samary, w której spodziewane są we wtorek wcześnie rano. W Rosji nie będzie ostatniej z 12-osobowej kadry Lotosu Małgorzaty Dydek. Według słów prezesa Krawczyka odpoczywa jeszcze po trudnym sezonie. - Daliśmy jej odpocząć, zasłużyła na to - mówił przed wyjazdem do Rosji. - W klubie pojawi się trochę później.

MECZE LOTOSU W PŚ

wtorek - z VBM SGAU

środa - ADCF Unimed

czwartek - Cathay Life Insurance

piątek - rywal nieznany

sobota - rywal nieznany

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.