Porażka pierwszoligowych tenisistów stołowych z Dojlid

Bez zwycięstwa w pierwszej lidze pozostają tenisiści stołowi UKS-u Baruch Dojlidy WSFiZ. Po dwóch remisach białostoczanie przegrali tym razem 4:6 przed własną publicznością z Elektrykiem Toruń

Szczęścia białostoczanom nie przyniosła nawet obecna wśród kibiców Mirosława Turowska - srebrna tenisistka stołowa turnieju drużynowego paraolimpiady w Atenach. Gospodarze już po raz trzeci przystąpili do meczu bez Piotra Kołacińskiego, który miał być wzmocnieniem ekipy.

- Kołaciński pracuje jako opiekun zawodników trenujących w Ośrodku Szkolenia Młodzieży w Gdańsku, a ten działa pod nadzorem Polskiego Związku Tenisa Stołowego - opowiada Piotr Napiórkowski, grający trener zespołu z Dojlid. - Ostatnio zarząd związku zabronił trenerom i opiekunom ośrodka występować w rozgrywkach ligowych, dlatego zawodnik został w Gdańsku. Według mnie władze nie mają do tego prawa. Kołaciński nie może nawet wziąć urlopu, aby przyjechać na mecz. A przez to cierpi drużyna. Jeśli związek podtrzyma swoje stanowisko w tej sprawie, a Kołaciński będzie się bał złamać zakaz, będziemy grać do końca sezonu bez niego. Ale wtedy naszym celem będzie obrona przed degradacją z ligi.

Pierwsza seria gier pojedynczych z Elektrykiem okazała się kluczowa. Swoje spotkanie 3:1 wygrał grający trener Napiórkowski, za to grający na drugim stole Łukasz Godlewski po dramatycznej walce przegrał spotkanie 1:3. Do tego stylu dopasowali się również pozostali białostoccy zawodnicy: Artur Baranowski (porażka w setach 2:3) oraz Kamil Zdzienicki (0:3).

- Ta pierwsza partia zadecydowała o naszej porażce 4:6 - dodaje trener Napiórkowski. - Sądziłem, że jesteśmy w stanie wygrać to spotkanie. Ale tym razem słabiej niż się spodziewałem zagrał Godlewski, a rezerwowi gracze: Kamil Zdzienicki i Wojtek Derda, prezentują zbyt niski poziom. Choć Zdzienicki na ostatnim Ogólnopolskim Turnieju Klasyfikacyjnym juniorów zajął miejsce 5.-8., a to jest bardzo duży sukces.

Pierwszy raz w tym sezonie zapunktował białostocki debel. Swoje spotkanie wygrała para: Napiórkowski/Baranowski. Obaj zawodnicy zwyciężyli też drugie pojedynki singlowe, ale porażki Godlewskiego i Derdy ustaliły wynik spotkania na 4:6.

UKS Baruch Dojlidy WSFiZ Białystok - Elektryk Toruń 4:6. Punkty dla Dojlid: Napiórkowski 2,5 pkt., Baranowski 1,5 pkt., Godlewski 0 pkt., Derda 0 pkt., K. Zdzienicki 0 pkt.

Wyniki innych spotkań 3. kolejki grupy północnej: LUKS Bank Spółdzielczy Skierniewice - Tur Jaktorów 1:9; Start Brzeziny - Pełcz Diamant Górki Noteckie 1:9; AZS AWFiS Poland Services Gdańsk - ITR Exellent Iława 3:7; Olimpia Unia II Grudziądz - McArthur Morliny II Ostróda 3:7. Mecz zaległy: McArthur Morliny II Ostróda - ITR Exellent Iława 6:4.

TABELA

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.