Gwardia Opole gra na własnym parkiecie z Sokołem Kościerzyna

Po trzech kolejkach nasi szczypiorniści zajmują piątą lokatę w tabeli z dorobkiem trzech punktów. - Dotychczasowe wyniki nie mogą nas satysfakcjonować, ale oczywiście nie ma też powodu, by wpadać w panikę. To dopiero początek sezonu, a my pechowo traciliśmy punkty. Na zajęciach dużo pracujemy nad grą w obronie i to zacznie procentować. W niektórych momentach aż miło popatrzeć na to, co robimy w defensywie - mówi jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Gwardii Jarosław Raczek.

Dzisiaj przeciwnikiem gwardzistów będzie zespół Sokoła Kościerzyna, który po trzech kolejkach ma na koncie dwa punkty. - Jestem dobrej myśli przed tym meczem. Późno zaczęliśmy przygotowania do sezonu i nadrabiamy braki. Forma fizyczna poszczególnych zawodników jest już w miarę wysoka. Na treningach nasza gra wygląda coraz lepiej, a ponadto cieszy, że będę miał wszystkich zawodników do swojej dyspozycji - tłumaczy trener Jagielski. - W moim przypadku zawsze początek sezonu jest nieco słabszy. Sam już jednak czuję, że dochodzę do formy - twierdzi Raczek.

Trener jak na razie korzysta głównie z bardziej doświadczonych zawodników. Zdolna młodzież, która przeszła z drużyny juniorów, jak na razie wchodzi na końcówki spotkań. - Założenie jest takie, że będę ich stopniowo wprowadzał do zespołu. Różnica między grą w juniorach a seniorach jest duża. Zawodnicy ci jednak będą dostawać szansę, a wierzę, że w drugiej rundzie lub pod koniec sezonu będą już w stanie grać w podstawowym składzie - tłumaczy Jagielski.

Okazję do wpuszczenia ich na parkiet być może trener będzie miał w meczu z Sokołem. Gwardia jest bowiem faworytem tego spotkania. - Nigdy przed meczem nie należy dopisywać sobie punktów. Jeśli zagramy na tyle, na ile nas stać, to nie powinniśmy mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa - ocenia Raczek.

Gwardia Opole - Sokół Kościerzyna

Sobota, godz. 18, hala ul. Kowalska