Lech Poznań - Prokom Arka Gdynia 4:1 w Pucharze Polski

Początek był wymarzony. Choć trener Mirosław Dragan wystawił w tym meczu wyjątkowo rezerwowy skład, Arka niespodziewanie prowadziła 1:0. Skończyło się znacznie gorzej

Spotkanie Lech - Arka to mecz przyjaźni kibiców, ale na trybunach było tylko 2 tys. widzów. To kiepski wynik, który potwierdził, że kibice Lecha są ostatnio nieprzewidywalni. Po serii pięciu porażek w lidze na niedzielny mecz z Legią Warszawa przyszło ich aż 17 tys. Wczoraj z kolei było ich zaskakująco mało, choć i tak zdecydowanie więcej niż na poprzednim meczu Pucharu Polski ze Stasiakiem Ostrowiec, na którym zjawiło się 700 osób. Mała liczba kibiców na trybunach już tak nie dziwi, jeśli spojrzy się, jak do rozgrywek grupowych Pucharu Polski podchodzą sami uczestnicy. Trener Arki Mirosław Dragan nie pozostawił złudzeń - koncentruje się na rywalizacji w II lidze. - Rozgrywki pucharowe to idealna okazja, by dać szansę rezerwowym. Niech najlepsi trochę odpoczną - wyjaśnił Dragan. I tak w żółto-niebieskich strojach oglądaliśmy zespół zbliżony raczej do rezerw Arki. W pierwszej jedenastce znalazło się jednak miejsce dla Krzysztofa Piskuły, który latem przeszedł z Lecha do Gdyni. Kibice "Kolejorza" przywitali go brawami.

Osłabiony zespół Arki, który podróżował do Wielkopolski w dniu meczu, szybko objął prowadzenie. Obrońcy Lecha zostawili w polu karnym tak dużo miejsca Marcinowi Ignaszewskiemu, że ten bez problemu pokonał z bliska Łukasza Fabiańskiego. Potem było już jednak znacznie gorzej. Lech rozkręcał się co prawda powoli, ale zdążył strzelić cztery bramki. Zwłaszcza po stracie drugiego gola gdynianie zaczęli grać tak, jakby nie mieli nic przeciwko temu, by Lech - podobnie jak przed rokiem - sięgnął po krajowy puchar. Przestali atakować, po przerwie nie oddali celnego strzału na bramkę.

STRZELCY BRAMEK

Lech: Topolski (21.), Nawrocik (33.), Reiss (60., 65.)

Arka: Ignaszewski (5.)

SKŁADY

Lech: Fabiański - Czarnecki (78. Zakrzewski), Wojtala Ż, Mowlik, Topolski - Madej, Majewski, Michał Goliński, Sasin (59. Stachowiak) - Nawrocik (59. Gajtkowski), Reiss

Arka: Chamera - Chrzanowski, Woroniecki, Warczachowski - Ulanowski, Ignaszewski (69. Sobieraj), Piskuła, Stencel, Jelonkowski (46. Ława Ż)- Sarnecki, Griszczenko (46. Pilch Ż)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.