Tajemnicza wizyta Pawelca w Radomiu

Znany łódzki biznesmen - Andrzej Pawelec przyjeżdża jutro na rozmowy z władzami Radomia. Nieoficjalnie wiadomo, że dialog dotyczył będzie ewentualnego przejęcia władzy w Radomiaku

Były prezes Widzewa Łódź wizytę w naszym mieście ma już zaplanowaną. - Rzeczywiście, będę widział się między innymi z prezydentem Radomia - potwierdza Pawelec. - Mój przyjazd związany jest ze sprawami biznesowymi.

"Gazecie" udało się jednak ustalić, że rozmowy dotyczyć będą również ewentualnej pomocy Radomiakowi. Jak twierdzi nasz informator, Pawelec miałby nawet objąć fotel prezesa klubu ze Struga. Zapytany o Radomiaka łódzki biznesmen wydaje się być nieco zaskoczony. - Proszę nie mieszać mojego przyjazdu i związanych tym spraw z Radomiakiem - mówi po chwili namysłu. - Nic takiego nie mogę powiedzieć - kończy.

W kuluarach od dawna mówi się, że w poszukiwanie sponsora dla "zielonych" zaangażowany jest zastępca prezydenta Radomia - Andrzej Banasiewicz. Wczoraj przebywał w Warszawie i nie udało nam się z nim skontaktować.

Cała sytuacja budzi zdziwienie wśród działaczy Radomiaka. - Nikt nas o niczym nie informował - twierdzą.

Przypomnijmy, że 15 października odbędzie się w klubie ze Struga walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze. Po złożeniu przez Wiesława Pietrzyka rezygnacji z funkcji prezesa Radomiaka dokonany zostanie wybór nowego włodarza stowarzyszenia. Uzupełniony musi zostać także zarząd klubu, który maksymalnie liczyć powinien siedem osób.

Istnieje także inne rozwiązanie. Jeżeli się znajdą osoby lub instytucje posiadające znaczny kapitał, może zostać założona Sportowa Spółka Akcyjna Radomiak, która przejęłaby występującą obecnie na zapleczu ekstraklasy drużynę piłkarską. Właśnie z tą opcją kojarzony jest Andrzej Pawelec.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.