W kończącym sezon turnieju (10-15 listopada) w Los Angeles wystąpi tylko osiem najlepszych tenisistek świata. Zwyciężczyni zarobi milion dolarów. Tyle samo otrzymała Kuzniecowa za wygranie wielkoszlemowego turnieju US Open. To była najwyższa do tej pory nagroda w całym kobiecym zawodowym sporcie.
Do mistrzostw WTA zakwalifikowały się już Lindsay Davenport i Amelie Mauresmo.
Do Kuzniecowej, która ten sezon rozpoczynała z 36. miejsca w światowym rankingu, mają szansę dołączyć jej rodaczki - Jelena Dementiewa (finalistka Wimbledonu i US Open) i Maria Szaprapowa (zwyciężczyni Wimbledonu). Szarapowa gra obecnie w turnieju w Seulu, a Dementiewa w Brukseli.
Kuzniecowa w Los Angeles wystąpi także w deblu w parze z Jeleną Lichowcewą. Obie są sklasyfikowane na drugim miejscu w światowym rankigu.