Zawodnicy ICRiS Start Lublin odpadli w pierwszej fazie turnieju indywidualnego. Wiesława Wolak stoczyła w środę bardzo wyrównaną walkę z reprezentantką Grecji Anną Tziką, której ostatecznie uległa 128:130. W jednej z par przyszło spotkać się dwóm Polkom - Małgorzata Olejnik (Start Kielce) pokonała 140:121 Alicję Bukańską (Start Gorzów Wielkopolski).
Wczoraj wystartował Piotr Sawicki. Do fazy pucharowej wszedł z 9 pozycji z eliminacji i miał za przeciwnika reprezentanta Włoch Marco Vitale. Rywal w eliminacjach strzelał gorzej od lublinianina - zajął 24 miejsce. Niestety w bezpośrednim pojedynku sytuacja się odwróciła i Sawicki zdecydowanie przegrał z Włochem 137:153. Nasz łucznik uzyskał wynik znacznie poniżej swoich możliwości. Zbigniew Tatarczak z ICRiS Start uważa, że Sawicki zapłacił tzw. frycowe - Paraolimpiada jest pierwszą takiej rangi imprezą w jego karierze. Sam zawodnik w rozmowie z trenerem klubowym Markiem Olszewskim podobnie tłumaczy przyczyny swojego słabego występu.
W konkurencji łuczników strzelających na wózkach odpadł także drugi reprezentant Polski Janusz Bułyk (Star Gdańsk), który przegrał 148:159 z zawodnikiem z Chin.
Wiesławę Wolak i Piotra Sawickiego czeka występ w turniejach drużynowych, które zostaną rozegrane w niedzielę.