Przed sezonem działacze z al. Unii twierdzili, że drużyna jest przygotowana, by nawiązać walkę nawet z kandydatami do awansu. Już pierwsze spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg zweryfikowało wcześniejsze deklaracje. Pierwsze punkty w meczu zdobył wprawdzie najlepszy na boisku zawodnik Łukasz Pacocha, ale po kilku minutach gospodarze wygrywali już 11:3.
Pod koniec pierwszej kwarty gra się wyrównała, ale w następnej części łodzianie mieli spore problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Po 20 minutach Kotwica wygrywała już 48:20. Po zmianie stron koszykarze ŁKS zaczęli systematycznie odrabiać straty i wygrali nawet trzecią kwartę 18:7. Na początku ostatniej - po trafieniu Pacochy z dystansu - zmniejszyli dystans do 14 punktów (49:63), ale następne minuty należały już do gospodarzy. Ich skuteczna gra sprawiła, że podopieczni trenera Piotra Piątkowskiego przegrali różnicą aż 29 punktów (51:80).
ŁKS: Pacocha 22, Balicki 10, Nowak 7, Micielski 5, Żak 4, Leśniak 2, Szczepaniak 1.
Pozostałe wyniki i tabela: Sokół Łańcut - Spójnia Stargard Szczeciński 64:51, AZS Radom - Basket Kwidzyn 59:83, Górnik Wałbrzych - Siarka Tarnobrzeg 92:81, STal Stalowa Wola - Polpak Świecie 90:91, KKS Poznań - Tytan częstochowa 82:70, Alba Chorzów - Zastal Zielona Góra 76:84, Mecz Viking Gdynia - Znicz Jarosław został przełożony.