Beniaminek z Radomia nie będzie miał lekkiego życia na początku sezonu. Terminarz został ułożony tak, że "akademicy" od razu trafiają na kilku faworytów ligi. Również przeciwnik radomian w meczu inauguracyjnym z pewnością do takowych należy.
- Pewnie, że lepiej byłoby zmierzyć się w pierwszym meczu z jakimś słabszym rywalem - uważa Bogusław Wołoszyn. - Ale nie ma teraz co gdybać. Gramy z Basketem i zapewniam, że łatwo pola nie oddamy. Ewentualna wygrana miałaby dla mojego młodego zespołu niebagatelne znaczenie psychologiczne.
Niestety, już w inauguracyjnym pojedynku AZS nie zagra w najsilniejszym składzie. Okazało się, że kontuzja Piotra Plutki jest groźniejsza niż początkowo przypuszczano i jego występ jest wykluczony. Na szczęście do zdrowia doszli Michał Wołoszyn i Tomasz Olczyk, i obaj wybiegną w sobotę na parkiet.
Co zrobić, aby myśleć o zwycięstwie nad Basketem? - Gra zespołu Czesława Dasia oparta jest głównie na niższych zawodnikach. Jeśli uda nam się powstrzymać dwóch świetnych rozgrywających: Rafała Partykę i Bartosza Potulskiego, to będziemy mogli myśleć o podjęciu wyrównanej walki - uważa szkoleniowiec AZS-u. Nie oznacza to oczywiście, że pod koszem gracze "akademików" będą mieli luz. W barwach Basketu występują przecież zawodnicy, którzy kiedyś pobierali lekcje koszykówki w SMS-ie Warka i stanowili o sile młodzieżowej reprezentacji Polski - Adam Lisewski i Stanisław Prus. - Generalnie lekko nie będzie. Trzeba się jednak przyzwyczaić do tego, że w każdym pojedynku na zapleczu ekstraklasy walczy się do upadłego - podkreśla Bogusław Wołoszyn.
Mecz rozpocznie się o godz. 18. Pojedynek koszykarzy poprzedzi ligowe spotkanie piłkarzy ręcznych AZS-u Politechnika Radomska z MTS-em Chrzanów. Cenę biletów na oba mecze ustalono na 10 zł (normalne) i 5 zł (ulgowe).
Pozostałe mecze pierwszej kolejki: Alba Elcho Chorzów - Zastal Zielona Góra, Bafra Sokół Łańcut - Spójnia Stargard Szczeciński, Górnik Wałbrzych - Siarka Tarnobrzeg, Stal Stalowa Wola - Polpak Świecie, Viking Gdynia - Legia Warszawa, Kotwica Kołobrzeg - ŁKS Łódź, KKS Poznań - Tytan Częstochowa.
