Turniej Czterech Narodów w Gnieźnie był drugim ważnym sprawdzianem dla kadry szkolonej przez Jacka Adriana, który objął funkcję trenera dwa miesiące temu. Wcześniej w podobnej imprezie w Lille we Francji Polacy zajęli drugie miejsce za Egiptem, a przed Belgią i Francją. Występami w Lille i Gnieźnie reprezentacja rozpoczęła przygotowania do przyszłorocznych finałów mistrzostw Europy.
Gnieźnieński turniej z udziałem Polski, Austrii, Rosji i Szkocji rozpoczął się w ubiegły piątek na stadionie przy ul. Paczkowskiego. Pierwszym przeciwnikiem biało-czerwonych była Rosja, z którą nasi hokeiści wygrali 5:3. W sobotę Polacy nie dali sobie strzelić nawet jednej bramki w potyczce z Austrią. Zwyciężyli 6:0 (2:0) po bramkach: Tomasza Choczaja (dwóch), Zbigniewa Juszczak, Tomasza Dutkiewicza, Rafała Grotowskiego i Piotra Mikuły.
W ostatnim meczu turnieju, w niedzielę Polacy zwyciężyli Szkotów 6:3 (2:1), mimo iż rywale jako pierwsi objęli prowadzenie, już w drugiej minucie gry po krótkim rogu. Polacy do przerwy prowadzili 2:1, ale już w drugiej minucie po przerwie rywale wyrównali. Drużyna prowadzona przez Jacka Adriana zdecydowanie lepiej prezentowała się w ataku. W drugiej połowie laskarze naszej reprezentacji zdobyli cztery bramki, wszystkie z akcji. Szkoci natomiast strzelili wszystkie trzy gole po stałych fragmentach gry.
WYNIKI
Polska - Rosja 5:3, Austria - Szkocja 1:1, Polska - Austria 6:0, Rosja - Szkocja 1:1, Polska - Szkocja 6:3, Rosja - Austria 5:4.
Polska grała w składzie: Chyła - Dutkiewicz, Kluczyński, Małecki, Grzeszczak, Z. Juszczak, Rafał Grotowski, Ł. Wybieralski, S. Choczaj, T. Choczaj, P. Mikuła, M. Juszczak, Marcinkowski, Robert Grotowski, Górny.
