Jantor - najnowocześniejsze lodowisko w Polsce - rozpoczyna działalność!

Tego obiektu może zazdrościć Katowicom cała Polska. Lodowisko Jantor jest najnowocześniejsze w kraju. Dziś po raz pierwszy na tafli lodowiska pojawią się hokeiści i łyżwiarze figurowi.

Obiekty zlikwidowanego Naprzodu niszczały od 1998 roku, kiedy z rozgrywek ekstraligi wycofali się hokeiści z Janowa. Klub nie miał pieniędzy na remont i utrzymanie lodowiska. W grudniu 2000 roku lodowiskiem zainteresował się Urząd Miejski w Katowicach, który za 600 tys. zł odkupił Jantor od syndyka masy upadłościowej.

Remont lodowiska kosztował jednak o wiele więcej - aż 12,5 mln zł. W zdewastowanym obiekcie trzeba było wymienić niemal wszystko: dach, trybuny, szatnie i pomieszczenia techniczne, suszarnie, płytę pod taflę lodowiska, bandy, wentylację, system monitoringu zewnętrznego i wewnętrznego, rolbę, maszynownię oraz instalację. W budynku powstały również nowe pomieszczenia. Są: siłownia, pokój medyczny i pokój odnowy biologicznej z hydromasażami. Nowoczesne są także bandy okalające taflę, które wzorem najlepszych lodowisk na świecie nie posiadają metalowych słupków łączących pleksi. Wiele technologii zastosowanych w Janowie z powodzeniem działa na najlepszych lodowiskach. Firma Prorink, która dostarczyła osprzęt lodowiska, wyposażyła niedawno obiekty w niemieckim Ingolstadt oraz Uljanowsku i Jekaterinburgu w Rosji. Współpracowała też z Nagano, gospodarzem igrzysk w 1998. W ostatnich ośmiu latach Finowie wyposażyli 102 lodowiska.

Na Jantorze zastosowano nowoczesne technologie chłodzenia, grzewcze i wentylacyjne. Szczególnie system chłodzenia robi wrażenie, a powstał w oparciu na pełni zautomatyzowanej i energooszczędnej maszynowni mrożeniowej z systemem rur chłodniczych. Co ciekawe, nowy system potrzebuje zaledwie 20 kg amoniaku, a nie jak to miało miejsce w przeszłości - 6 ton! Maszynownia robi również wrażenie z innego powodu. Podczas całego okresu gwarancyjnego będzie monitorowana przez Finów... na odległość. - To niesamowite, ale dzisiaj są już takie możliwości, że producent dzięki internetowi jest w stanie kontrolować pracę maszynowni z Finlandii i reagować w razie jakichś kłopotów. Maszynownia jest w pełni zautomatyzowana i wystarczy raz dziennie zerknąć do niej i jedynie w razie potrzeby zmienić np. temperaturę chłodzenia z minus 7 na minus 8 stopni Celsjusza - opowiada Stanisław Wąsala, dyrektor katowickiego MOSiR-u.

Nowoczesny jest również system wejść na ślizgawki, który umożliwi ich uczestnikom zaoszczędzenie pieniędzy. - Kiedyś było tak, że ślizgawki odbywały się na ustalone godziny. Teraz na Jantorze będzie możliwość wejścia o każdej porze. Przy wejściu dostanie się kartę chipową, która odnotuje czas wejścia na lodowisko, a przy wyjściu zapłacimy za efektywny czas przebywania na lodzie - dodaje Wojciech Tkacz, były hokeista m.in. GKS Katowice i GKS Tychy, wielokrotny reprezentant kraju, kapitan polskiej drużyny, który został kierownikiem Jantoru.

Nowy Jantor ma służyć mieszkańcom Katowic przez cały rok jako ślizgawka, baza treningowa dla łyżwiarzy figurowych i hokeistów, ale jego główne przeznaczenie to profesjonalne rozgrywki hokejowe. - Planujemy miesięczną przerwę w okresie wakacyjnym, aby móc przeprowadzić wszystkie przeglądy stanu technicznego - mówi Wąsala.

Obiekt lodowiska jest też w pełni dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, a trybuny mogą pomieścić około 1,5 tys. widzów, którzy zasiądą na nowych, plastikowych krzesełkach. Biorąc pod uwagę fakt, że Katowice w tym momencie dysponują dwoma lodowiskami [przy możliwości zamrożenia Spodka nawet i trzema - przyp. red.], to organizacja dużych imprez typu mistrzostwa świata czy turnieje kwalifikacyjne, np. do IO, wydaje się bardzo realna.

Na razie wciąż trwają jeszcze ostatnie prace kosmetyczne, ale już wczoraj na Jantorze odbyły się pierwsze treningi. Również dzisiaj na lodzie pojawią się sportowcy, którzy wezmą udział w zawodach zorganizowanych z okazji dnia otwartego Jantoru.

Dzień otwarty Jantoru

Odbędzie się dziś. W godz. od 10 do 16 odbędą się tam pokazy łyżwiarstwa figurowego, mecze hokejowe, występy kapel podwórkowych oraz degustacja śląskiego jedzenia. Organizatorzy festynu zapewnili także mieszkańcom miasta bezpłatny przejazd autobusem z centrum Katowic pod lodowisko i z powrotem. Kursy będą odbywać się spod Teatru Śląskiego co godzinę, od godz. 9 do godz. 18.

rg

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.