Przypomnijmy, że Błaszczyk, wychowanek Legii Warszawa od poniedziałku przebywał w Stalowej Woli. Przez trzy dni trenował wspólnie z koszykarzami Stali, a po środowym treningu wrócił do Warszawy, by negocjować z działaczami Legii, której jest wychowankiem, warunki odejścia. - My chcemy by Bartek grał u nas, a on chce być naszym zawodnikiem. Teraz do ustalenia pozostała kwestia jego statusu w Legii. Wszystko w rękach działaczy warszawskiego klubu - twierdzi Leszek Kaczmarski, trener Stali.
Błaszczyk jest wychowankiem Legii, więc za pozyskanie tego zawodnika Stal musiałaby zapłacić. Jednak zawodnik nie ukrywa, że jego macierzysty klub ma wobec niego zaległości finansowe. - Dlatego jest szansa, że w zamian za zrzeknięcie się należności, otrzymam swoją kartę zawodnika. Ja chcę grać w Stali, ale wszystko wyjaśni się do końca sierpnia. Jeśli do końca tego miesiąca w Legii nie znajdą się sponsorzy, to powinienem być zawodnikiem stalowowolskiej drużyny - tłumaczy zawodnik.