Trzecia liga piłkarska

W sobotę druga kolejka trzecioligowych rozgrywek. Piłkarzy OKS 1945 czeka ciężka przeprawa z Legionovią. Zespół Finishparkiet Drwęca z Nowego Miasta Lubawskiego zagra u siebie z ŁKS-em Łomża

Po pierwszym meczu w nowym sezonie podopieczni Andrzeja Biedrzyckiego mają prawo czuć niedosyt. Choć po spotkaniu wszyscy zgodnie stwierdzili, że to Warmia Grajewo była zespołem zdecydowanie lepszym i dominowała na boisku, to jednak niewiele brakowało, aby zawodnicy OKS schodzili z placu gry w pełni zadowoleni. Zmarnowali wszak rzut karny, a w ostatniej minucie spotkania arbiter nie uznał, wydawać się mogło, prawidłowo strzelonej bramki. Przez cały ostatni tydzień nie było jednak czasu na roztrząsanie spornej sytuacji, bo, jak zapewnia trener OKS-u, zespół skupił się na przygotowaniach do meczu z Legionovią. - O formie drużyny mogę powiedzieć jedno: jest bardzo dobra - twierdzi Andrzej Biedrzycki, trener olsztyńskiego zespołu. - Panuje u nas duża rywalizacja, ponieważ każdy z zawodników chce wywalczyć miejsce w pierwszej jedenastce, co mnie, jako trenera, może tylko cieszyć.

Z rywalizacji o miejsce w podstawowym składzie wypadł niestety Łukasz Jarząbek. W ostatnim meczu z powodu kontuzji musiał opuścić boisko przed czasem. Po badaniach okazało się, że uraz jest poważniejszy niż na początku sądzono. Piłkarz ma silnie podkręcony staw skokowy. Przez ostatni tydzień miał nogę w gipsie, ale z gry będzie wyłączony przez najbliższy miesiąc. Kto więc zagra na pozycji Łukasza w najbliższych meczach? Andrzej Biedrzycki zapewnił, że ma już kilka typów. Najbardziej prawdopodobnym wydaje się, że od początku wystąpi Marcin Przybyliński, który w ostatnim meczu w 48. minucie zastąpił kontuzjowanego Łukasza Jarząbka.

Do Legionowa wybierają się także kibice olsztyńskiego klubu. Chcąc aktywnie wspomóc swoją drużynę, rozwiesili na słupach i przystankach w całym mieście plakaty, zachęcające do wyjazdu na mecz z Legionovią.

Po ostatniej kolejce w pełni zadowoleni ze swojej gry są piłkarze Finishparkietu Drwęcy. Zespół z Nowego Miasta Lubawskiego pokonał w wyjazdowym meczu Ceramikę Paradyż 3:0. Dziś podopieczni Tomasza Arteniuka na swoim boisku podejmować będą ŁKS Łomża. Czy nowomiejscy piłkarze podtrzymają swoją bardzo dobrą dyspozycję strzelecką? W dwóch ostatnich meczach zdobyli w sumie siedem goli (przed rozpoczęciem ligi pokonali w pucharze Polski Ruch Chorzów 4:1)., nie można popadać w samozachwyt, dlatego ciągle pracujemy nad formą drużyny - twierdzi Tomasz Arteniuk. - Ale zapewniam, że efekt psychologiczny po tych zwycięstwach został osiągnięty i w następnych spotkaniach na pewno będzie to procentować.

Dziś piłkarze zapewne starać będą się podwójnie. Wczoraj bowiem, Zygmunt Dąbrowski, który jest prezesem, a zarazem głównym sponsorem Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie, obchodził swoje urodziny. - Faktycznie, w takim przypadku jesteśmy bardziej umotywowani - śmieje się trener Arteniuk. - Chociaż z szatni zawsze wychodzimy z nastawieniem bardzo bojowym, to w tym spotkaniu postaramy się szczególnie, aby sprawić przyjemność naszemu prezesowi.

Spotkania drugiej kolejki III ligi gr. I:

Legionovia Legionowo - OKS 1945 Olsztyn, sobota, godz. 14.30

Finishparkiet Drwęca - ŁKS Łomża, sobota, godz. 17

Stal Głowno - MG MZKS Kozienice, sobota, godz. 17

Unia Skierniewice - Legia II Warszawa, sobota, godz. 16:30

Ruch Wysokie Mazowieckie - Ceramika Paradyż, niedziela, godz. 17

Pelikan Łowicz - Gwardia Warszawa, niedziela, godz. 11.15

Znicz Pruszków - Mazowsze Grójec, niedziela, godz. 12

Warmia Grajewo - Okęcie Warszawa, sobota, godz. 17

Copyright © Agora SA