Koszykarki Widzewa wznowiły treningi

W nowym sezonie trudno będzie poznać drużynę koszykarek Widzewa. W czasie letniej przerwy bowiem skład zespołu bardzo się zmienił

Latem zespół opuściły Magdalena Manias i Anna Małecka. Pod znakiem zapytania stoi też dalsza gra Agnieszki Walszewskiej i Anny Latochy. Pierwsza rozpoczyna studia, a druga przechodzi rehabilitację po groźnej kontuzji. - Dopiero w listopadzie będzie wiadomo, czy Latocha wyjdzie na parkiet w tym sezonie - tłumaczy Ryszard Andrzejczak, trener Widzewa.

Po urlopie macierzyńskim wróciła natomiast Aleksandra Kostecka. Szkoleniowiec liczy też na powrót Moniki Kopeć, która w ubiegłym sezonie nie grała z powodu kontuzji. - Wprawdzie zaliczyła występy w meczach barażowych, ale w pełnej dyspozycji będzie dopiero pod koniec roku - wyjaśnia trener.

Przygotowania do nowego sezonu widzewianki rozpoczęły w poniedziałek. Ze względów oszczędnościowych nie pojadą jednak na żadne zgrupowanie. Koszykarki będą trenować dwa razy dziennie w hali przy al. Piłsudskiego i w terenie. Przed ligą (początek 2 października) trener Widzewa planuje też serię gier kontrolnych.

Działacze sekcji chcą, żeby w tym sezonie zespół rozgrywał mecze ligowe w obiekcie Tęczy przy ul. Karpackiej albo w hali Parkowej. - Zobaczymy czy po rewolucjach w klubie ktoś będzie chciał zaangażować się w koszykówkę - dodaje Andrzejczak. Na razie pomoc zaofiarował tylko Selgors Cash & Carry. - Rozmawiamy też z mniejszymi firmami, ale żadnych umów jeszcze nie podpisaliśmy - mówi trener.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.