Piłkarze Jagiellonii w meczu z GKS Bełchatów w ocenie "Gazety"

Skala 1-6

ANDRZEJ OLSZEWSKI (3) - obronił tylko jeden groźny strzał w światło swojej bramki. Trudno mieć jednak do niego poważne pretensje za wpuszczone gole.

PRZEMYSŁAW KULIG (3) - solidny punkt zespołu; mógł zdobyć bramkę głową na początku drugiej połowy po dośrodkowaniu Sobolewskiego, ale przestrzelił.

ADRIAN NAPIERAŁA (4) - wygrał prawie wszystkie pojedynki z piłkarzami GKS-u.

KRZYSZTOF ZALEWSKI (3) - gdyby tak jeszcze dwukrotnie zdążył naprawić błędy Batisty, ocena byłaby wyższa...

FERNANDO BATISTA (1) - miał duży udział przy obu golach dla GKS-u.

MARIUSZ DZIENIS (3) - jego na pewno stać na lepsze występy.

DARIUSZ ŁATKA (3) - przy rozgrywającym ataki Speichlerze mógł spokojnie skupić się na grze defensywnej. Nabiegał się za dwóch.

JACEK MARKIEWICZ (3+) - przydatny zarówno w destrukcji, jak i przy atakach na bramkę GKS. Równie dobrze spisywał się na środku pomocy, jak i z lewej strony.

ROBERT SPEICHLER (4+) - bardzo dobry występ. Do momentu zmiany był siłą napędową ofensywy Jagiellonii.

PAWEŁ SOBOLEWSKI (4+) - jak wyżej.

WOJCIECH KOBESZKO (3) - często faulowany, rywale "zarobili" na nim dwie żółte kartki, ale przy tym zbyt często na pozycji spalonej.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.