Przed meczem Budleksu/Polonii z Unią Leszno

Leigh Adams to najgroźniejszy z ?Byków" leszczyńskiej Unii. Trzy tygodnie temu zabrakło go w Bydgoszczy, a i tak gospodarze bliscy byli potknięcia. Jeśli Budlex/Polonia upora się z Unią silniejszą o Australijczyka, będzie już blisko utrzymania w ekstraklasie

Spotkanie jest ważne, jeśli Budlex/Polonia upora się z Unią, awansuje na piąte miejsce i będzie bardzo blisko utrzymania w ekstraklasie.

Liderzy obu ekip - Adams i Andreas Jonsson - jeszcze w czwartek rywalizowali w turnieju barażowym Drużynowego Pucharu Świata. Australijczyk, mimo że był najlepszym zawodnikiem imprezy w Poole (14 pkt w pięciu biegach), to nie cieszył się z awansu do sobotniego finału, tak jak Jonsson (12 pkt). Szwed na mecz z Unią ma przylecieć w niedzielę prosto z Anglii. Podróż samolotem z Wysp czeka też najlepszego leszczyńskiego juniora Krzysztofa Kasprzaka, bo on i inni biało-czerwoni sprawili w czwartek sporą niespodziankę, awansując kosztem Australijczyków do sobotniej walki o medale DPŚ.

A Przyjazd Adamsa do Bydgoszczy i tak stoi pod znakiem zapytania, bo jego klub nie ma na ściągnięcie zawodnika pieniędzy. Sprawa może wyjaśnić się dziś, o ile do głównego sponsora Australijczyka firmy Polcopper dołączą inne, drobniejsze firmy, które zdecydują się wyłożyć kasę na jego przyjazd i wypłatę za zdobyte punkty.

Trzy tygodnie temu mecz Budleksu/Polonii i Unii był dramatyczny. W środkowej fazie zawodów kończących rundę zasadniczą przegrywaliśmy 17:25 i 20:28. Bydgoscy żużlowcy długo nie mogli dopasować motocykli do toru i dopiero po 12. biegu prowadzili 38:34.

Właśnie m.in. po to, by sytuacja ze złym dostrojeniem przełożeń do nawierzchni się nie powtórzyła, w kończącej się dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach, wysypano na tor przy ul. Sportowej ponad 500 ton mączki granitowej. Uzupełniono w ten sposób braki, uzyskano lepsze wyprofilowanie łuków. - To nam daje też większe pole manewru przy przygotowaniu nawierzchni przyczepnej bądź twardej. Był to też zabieg niezbędny ze względu na zbliżające się Grand Prix Polski na naszym torze. Nie sądzę, by nasi zawodnicy mieli jakikolwiek problem z przygotowaniem motocykli na odświeżoną nawierzchnię - uważa wiceprezes BTŻ Leszek Tillinger. - Gdy przekazałem informacje o remoncie nawierzchni Andy'emu, od razu zwrócił się z prośbą, by mógł przyjechać nie na sam mecz, tylko wcześniej. Chce uniknąć niespodzianek z dopasowaniem się do nowych warunków. Bardzo poważnie nastawia się na skuteczną jazdę, jak w poprzednim meczu z RKM (aż 14 punktów - przyp. red.) - opowiedział "Gazecie" Jarosław Ratkowski, opiekujący się Smithem podczas pobytu w Polsce.

Dla Gazety

Michał Robacki

Po pierwszym treningu na zmienionym torze mogę powiedzieć, że nie jest źle. Ale też nawierzchnia nie jest taka, jak była. Tor będzie się zmieniał jeszcze do samego meczu, ale Andrzej Wyrąbkiewicz czuwa nad tym, by było jak dawniej. Tylko że ta cała masa jeszcze się nie związała, tym bardziej że warunki atmosferyczne są skrajne - od ulewy po upał. Z Unią - nawet bez Adamsa - na pewno będzie bardzo ciężko, ale nasz pierwszy atut to własny tor.

not. mac

Poprzednio w Bydgoszczy

Budlex/Polonia - Unia Leszno 51:39

Budlex/Polonia: Robacki 11 (3, 0, 1, 3, 2, 2), Smith 9 (1, 1, -, 2, 3, 2), Krzyżaniak 6 (0, 0, -, 3, 3), Fijałkowski 4 (2, 1, -, 1), Jonsson 17 (2, 3, 3, 3, 3, 3), Czechowski 1 (1, -, 0,-), Klecha 3 (2, 1, w, 0)

Unia L.: Dobrucki 7 (2, 2, 0, 2, 1), Skórnicki 3 (0, 1, 1, 1), Baliński 5 (1, 2, 1, w, 1), Ł. Jankowski 9 (3, 3, 2, 1, 0), J. Rempała 4 (0, 2, 2, 0, 0), R. Kasprzak 0 (w, -, -, -), K. Kasprzak 11 (3, 3, 3, 0, 2)

Składy na niedzielę

Budlex/Polonia - 9. Robacki, 10. Smith, 11. Krzyżaniak, 12. Fijałkowski, 13. Jonsson, 14. Czechowsi, 15. Klecha; Unia - 1. J. Rempała, 2. Skórnicki, 3. Baliński, 4. Ł. Jankowski, 5. Dobrucki, 6. Kościuch, 7. K. Kasprzak

Początek o 18.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.