Plan zmiany klasy rozgrywek powstał w wareckim klubie już w ubiegłym sezonie. Szybko jednak okazało się, że WTS nie jest przygotowany do awansu ani organizacyjnie, ani finansowo. Nową jakość w klubie zaproponował sponsor strategiczny Jan Waga, a nad sportowym image'em drużyny czuwać ma postać nietuzinkowa w polskim światku siatkarskim - Ryszard Bosek.
W poniedziałek WTS rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. Zajęcia prowadził trener Andrzej Warda, a uczestniczyło w nich aż siedmiu nowych zawodników. Większość z nich ma bogatą przeszłość ligową, co może znacznie urealnić śmiałe plany wareckich działaczy.
Wśród pozyskanych graczy szanse na grę w WTS-ie mają: Mariusz Firszt (dotychczas Stolaraka Wołomin), grający na pozycji przyjmującego. Zawodnik ma 33 lata i 189 cm. Kolejny doświadczony zawodnik to Tomasz Skalski, broniący ostatnio barw Skry Bełchatów. Siatkarz jest wszechstronny, ma 31 lat i 191 cm wzrostu. Do drużyny powrócił Arnold Kopyść, który grał ostatnio w Moderatorze Hajnówka. Jest przyjmującym, ma 32 lata i 190 cm wzrostu. Ponadto w składzie są również środkowi bloku: Grzegorz Otko (Stolarka), Paweł Kocik (Siemowit Gostynin) oraz przyjmujący Marek Rząsa (Stolarka). W zajęciach uczestniczył także były zawodnik Legii Warszawa, ostatnio niezrzeszony - Paweł Otwinowski.
Ze "starego" składu z zespołem trenują: Rafał Skórnicki, Tomasz Warda, Kamil Morawski i Marcin Budzyński. Wiele wskazuje, że funkcję asystenta trenera przyjmie były zawodnik, Wojciech Stępień. Czy z tym składem zespół ma szanse powalczyć o awans? - Sponsor postawił przed nami taki cel i jak widać po ruchach kadrowych, wszystko zmierza w dobrym kierunku - powiedział "Gazecie" Warda.
