Pomoc dla Radomiaka i AZS w trybie zwyczajnym

Najprawdopodobniej nie uda się zwołać nadzwyczajnej sesji Rady Miasta w sprawie pomocy radomskim klubom sportowym. Wnioskodawcy - radni Wspólnoty Samorządowej - zamierzają jednak walczyć o to na zwyczajnej już sesji w końcu sierpnia

Przypomnijmy, radni Wspólnoty zabiegają od kilku dni o to, by pod ich wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnej sesji popisały się jeszcze co najmniej trzy osoby. Klub Wspólnoty liczy bowiem czterech radnych a sesję można zwołać dopiero, gdy domaga się tego siedmiu. Wspólnota chce, by gmina wsparła II -ligowego Radomiaka kwotą miliona złotych a I-ligowych koszykarzy AZS 500 tys. zł. Lepsze drużyny, lepsza promocja Radomia - uważają we Wspólnocie.

Jeszcze w ubiegły czwartek wnioskodawcy byli pełni wiary, że uda się im przekonać niezbędną liczbę radnych. W poniedziałek okazało się, że to złudne nadzieje. - Rozmawialiśmy osobiście z kilkoma osobami, dzwoniliśmy do nich. Niektórzy obiecywali poparcie i rezygnowali, inni obiecali się namyślić - mówi Ryszard Fałek ze Wspólnoty.

Tyle że on i jego koledzy klubowi chcieli, aby sesję udało się zwołać przed 31 lipca, kiedy to Radomiak oficjalnie zainauguruje rozgrywki ligowe. - Jak już sezon ruszy, to piłkarze nie zmieniają raczej barw. Trudno będzie więc pozyskać kogoś do Radomia - martwi się Fałek.

Zapewnia jednak, że Wspólnota nie przestanie zabiegać o wsparcie dla najlepszych radomskich drużyn i przedstawi sprawę na zwyczajnej sesji. Tę zaplanowano na koniec sierpnia.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.