Kolarstwo. Sukces zawodowca

Daniel Okruciński z Domin Scout Śnieżka Lody Częstochowa zajął drugie miejsce w kolarskim Memoriale Józefa Grudmanna w Obornikach Śląskich

Niedzielne zawody, na których stawiły się praktycznie wszystkie liczące się w Polsce grupy zawodowe, był dla naszych kolarzy ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynającym się we wtorek czteroetapowym wyścigiem Dookoła Mazowsza. Kilka kilometrów po starcie od peletonu odjechała pięcioosobowa grupka, w której znajdowało się dwóch zawodników z Częstochowy: Tomasz Leśniak i Przemysław Mikołajczak.

- Trasa memoriału liczyła 152 kilometry i była podzielona na osiem rund - relacjonuje menedżer częstochowskiej grupy Grzegorz Gronkiewicz. - Po przejechaniu czterech rund pięcioosobowa grupka miała już ponad dwie minuty przewagi nad peletonem.

Na kilkadziesiąt kilometrów przed końcem od peletonu oderwało się dziesięciu zawodników, którzy dołączyli do uciekinierów.

- Wtedy rozpoczęły się prawdziwe kolarskie harce - dodaje Gronkiewicz. - Odjechał nasz Mikołajczak, za nim ruszył kolarz z DHL Author i kiedy wydawało się, że będą mieli szansę na to, aby zakończyć tę ucieczkę sukcesem, poszła kolejna kontra, która wchłonęła tę dwójkę.

Na ostatnich trzech kilometrach zaatakowało czterech zawodników: Daniel Okruciński (Domin Scout), Krzysztof Rzepecki (DHL Author), Grzegorz Kwiatkowski (Weltour) i Wasilij Kirienka (PSB).

- Na finiszu Okruciński odjechał, a kiedy podniósł już ręce w geście radości ze zwycięstwa, dosłownie o błysk szprychy wyprzedził go Krzysiek Rzepecki - dodaje Gronkiewicz. - Gdyby walczył do końca, jestem przekonany, że nikt nie odebrałby mu zwycięstwa. Po zakończeniu wyścigu Daniel miał w oczach łzy, gdyż pierwsze miejsce przeszło mu tuż koło nosa.

W pierwszej dziesiątce uplasował się jeszcze Mikołajczak, który zajął ósme miejsce.

Copyright © Agora SA