Mecz odbędzie się w Kleszczowie o godz. 17. W Widzewie nie zagra żaden nowy piłkarz. - Zakończyliśmy już etap testów - mówi Tadeusz Gapiński, kierownik drużyny. - Z decyzją, kogo zatrzymamy, wstrzymujemy się do czasu rozstrzygnięcia sprawy naszej licencji. Jeśli wszystko potoczy się po naszej myśli, być może sięgniemy po kolejnych piłkarzy. Ale nie takich, których trzeba sprawdzać, tylko doświadczonych graczy.
Mecz z RKS zakończy zgrupowani łodzian na Wawrzkowiźnie. Co będzie dalej? Gapiński: - To zależy, czy dostaniemy licencję.
Sprawa ta rozstrzygnie się dziś lub w poniedziałek w PZPN. Wczoraj na zgrupowaniu łodzian pojawił się Marcin Stefański, szef departamentu rozgrywek związku. - Ja już mówiłem, że wszystko jest w rękach Widzewa - twierdzi Stefański. - Jeśli dokumenty (zobowiązanie do spłaty zadłużenia wobec byłych piłkarzy i trenerów - red.) będą kompletne, przy al. Piłsudskiego będzie druga liga.
Stefański był także w Bełchatowie, gdzie podpisywał GKS zezwolenie na grę w piątki o godz. 20.
W RKS sparingu nie wystąpią lekko kontuzjowani Rafał Dopierała i Dariusz Filipczak. Być może na mecz dotrze młody obrońca Arki Gdynia, ale trener Czesław Palik nie chce zdradzić jego nazwiska. Będzie to ktoś z dwójki Andrzej Bednarz-Rafał Jeziorski.
- To już ostatni sparing i nadchodzi czas podejmowania decyzji. Mam już w głowie wyjściowy skład na pierwszy mecz w nowym sezonie i mam nadzieję, że ci piłkarze potwierdzą mój wybór - mówi Palik. - Nieważne, w jakiej sytuacji jest Widzew, bo mecz z takim klubem zawsze jest elektryzujący.
We wtorek RKS wyjedzie na krótkie zgrupowanie do Wisły skąd bezpośrednio uda się na spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec. Trener Palik wybrał już 20-osobową kadrę, którą chciałby mieć w zbliżającym się sezonie. Są to: Borkowski, Kozik - A. Kowalski, Unierzyski, Sadzawicki, Krawiec, Stefańczyk - Dopierała, Filipczak, Majak, Bałecki, Berensztajn, Jóźwiak, Szymański, Lato - Kowalczyk, Żelazowski, Bański, K. Kowalski, Kukulski.
