Budlex/Polonia bez Andy Smitha jedzie do Zielonej Góry i Tarnowa

Anglik z polskim paszportem poparzył nogę w środowym meczu ligi angielskiej

Smith zderzył się z Duńczykiem Henningiem Bagerem w pierwszym swym biegu spotkania Peterborough - Swindon. Upadł tak nieszczęśliwie, że lewa noga znalazła się pod tylnym kołem jego motoru. Silnik nie zgasł, tylne koło się kręciło, opona przetarła kevlar i skórzany but i poparzyła łydkę. Żużlowiec trafił do szpitala z raną długą na 15 cm i szeroką na 7 cm. - Andy powiedział, że bardzo chce i musi wystartować w Zielonej Górze, bo wie, że bydgoszczanie nie mają kim jechać. Wolę jednak zaczekać na decyzję lekarza - mówił "Gazecie" w czwartkowe południe Jarosław Ratkowski, opiekujący się Smithem w Polsce. Dwie godziny później przyszła hiobowa wieść. - Andy ma zakaz wsiadania na motocykl przez sześć dni. Dostałem e-mail ze szpitala z opisem zdarzenia, leczenia i zdjęciami oparzonej nogi - przekazał "Gazecie" Ratkowski. To spora strata, bo Smith jadąc w niedzielnych derby Pomorza za połamanego Kowalika zdobył z bonusami 11 pkt. I został zgłoszony do programu na mecz z ZKŻ jako prowadzący pierwszą parę - z Jackiem Krzyżaniakiem. Jako że po 1. rundzie ekstraligi Andy miał trzecią średnią w Budleksie/Polonii, może pełnić rolę zawodnika zastępowanego. Niestety, zgodnie z regulaminem PZMot, potrzebne do tego jest co najmniej 9-dniowe zwolnienie. Smith nie spełnia tego warunku. - Za niego wstawimy Marcina Jędrzejewskiego, a pod nr 7 będzie Krystian Klecha - zdradził wczoraj "Gazecie" wiceprezes BTŻ Leszek Tillinger.

Mecz z ZKŻ (przełożony z 27 czerwca, bo wówczas Andrzej Huszcza i Krzyżaniak z powodzeniem walczyli w półfinale mistrzostw Europy w słoweńskiej Lendawie) ma ogromne znaczenie dla układu tabeli. Oba zespoły szykują się bowiem do obrony przed spadkiem: Budlex/Polonia jest obecnie szósta, z przewagą 6 pkt nad ostatnimi w lidze zielonogórzanami. Gospodarze dzisiejszego spotkania wygrali tylko w 2. kolejce u siebie z RKM. Od tamtej pory trwa czarna passa - mają już osiem porażek z rzędu, z tego dwie ostatnie, gdy w ich szeregach zabrakło już nieżyjącego Rafała Kurmańskiego. Dziś ZKŻ zaczyna trzydniowy maraton meczowy. Ale tylko na mecz z Budleksem/Polonią ma zjawić się mistrz świata Nicki Pedersen. Jutro wraca na Wyspy, bo jego Eastbourne rozgrywa ligowe spotkanie. W Częstochowie ZKŻ ma jechać w krajowym składzie, a dopiero w niedzielę w Rybniku ma zjawić się drugi "straniero" ZKŻ Lee Richardson.

Tego dnia Budlex/Polonia zaprezentuje się na torze Unii Tarnów. Bydgoszczanie pojadą w składzie: 1. Jonsson, 2. Jędrzejewski, 3. Krzyżaniak, 4. Fijałkowski, 5. Robacki, 6. Czechowski, 7. Klecha. Nie ma się co łudzić: będą walczyć o uniknięcie pogromu z niepokonaną u siebie ekipą braci Gollobów, Tony Rickardssona i rewelacyjnego duetu młodzieżowców Marcin Rempała-Janusz Kołodziej.

Składy na piątek

ZKŻ/quick-mix (przypuszczalny): 9. Okoniewski, 10. Świst, 11. Huszcza, 12. Kruk, 13. N. Pedersen, 14. Marcinkowski, 15. Suchecki; Budlex/Polonia: 1. Jędrzejewski, 2. Krzyżaniak, 3. Robacki, 4. Fijałkowski, 5. Jonsson, 6. Czechowski, 7. Klecha

Copyright © Agora SA