Bułgaria - Polska 3:0 w Lidze Światowej

Polska reprezentacja przegrała dwukrotnie w Bułgarii i straciła praktycznie szanse na awans do finału Ligi Światowej

Przed wyjazdem do Warny cel był jasny - biało-czerwoni musieli wygrać przynajmniej jeden mecz. Przegrali, nie ugrali nawet seta, a w dwóch partiach ulegli do 15! Teraz Polakom pozostały tylko matematyczne szanse na awans do finału LŚ. Musieliby dwukrotnie pokonać Francuzów i liczyć na porażkę Bułgarii na własnym parkiecie z Japonią, która nie wygrała jeszcze meczu.

- Bułgaria jest w optymalnej formie, a my w trakcie przygotowań do igrzysk. Nie poradziliśmy sobie z atmosferą, jaka panowała w Bułgarii. Dla gospodarzy Liga Światowa to impreza numer jeden w tym sezonie i są do niej znakomicie przygotowani. Przestrzegałem też chłopaków - niestety bezskutecznie - by nie wdawali się w dyskusje z sędziami, bo to ich tylko wybija z rytmu - podkreślił trener Stanisław Gościniak. Czy nie boi się fali krytyki po tak dotkliwych porażkach. - Nie mam 20 lat i wiem, że kryzys musiał przyjść, przyszedł i dotknął podstawowych graczy. Najważniejsze są igrzyska i do nich solidnie się przygotowujemy - dodał Gościniak.

Sami zawodnicy przeżywają nie tyle porażki, ile ich styl. - Gra się nam nie układała, nie potrafiliśmy narzucić swoich warunków gry. Oni wyszli i zagrali koncertowo, pogonili nas zagrywką, przytrzymali blokiem - stwierdził Damian Dacewicz, środkowy bloku. Dodał, że odczuwają już skutki podróży i ciężkich przygotowań do igrzysk.

Były wieloletni reprezentant Polski Paweł Papke broni swoich kolegów. - Przecież niektórzy z nich grają non stop od 11 miesięcy. Teraz ostro trenują, bo przygotowują się do olimpiady. Widać było, że brakuje świeżości i szybkości. Nie wiem, czemu w reprezentacji gra ciągle ta sama siódemka siatkarzy, przecież oni są już przemęczeni. Liga Światowa miała być szansą dla ogrania się dla młodych, a Kadziewicz, Ruciak, Bąkiewicz, Winiarski grają niewiele - pokreślił Papke.

Bułgaria - Polska 3:0 (25:23, 25:20, 25:15) i 3:0 (25:23, 25:15, 25:22)

Polska: Stelmach, Gruszka, Dacewicz, Murek, Świderski, Gołaś, Ignaczak (l) oraz Bąkiewicz, Zagumny, Winiarski, Ruciak.

Copyright © Agora SA