Biało-zieloni spotkali się w finale PP w Warszawie z AZS Folc. Do stolicy musieli się pofatygować, bo tak wylosował Maciej Brażuk z Orkana Sochaczew, ale potem okazało się, że była to przyjemna podróż. Zwłaszcza powrotna.
Stołeczni rugbiści przekonali się, że z trzecią drużyną Polski nie ma żartów i Lechia nie przyjechała do Warszawy na wycieczkę. - Łatwo nie było, ale mieliśmy przewagę, którą wykorzystaliśmy - mówi "Gazecie" Janusz Urbanowicz, młynarz Lechii. Całej drużynie puchar się podoba i powoduje dumę. - Satysfakcja jest, puchar na pewno osłodził nam niepowodzenie w lidze - dodaje Urbanowicz.
Lechia zdobyła Puchar Polski już po raz 8. w historii.
Folc AZS Warszawa 3 (3)
Lechia Gdańsk 24 (8)
Punkty dla Folca: Adam Pałyska 3
Dla Lechii: Janusz Urbanowicz 6 oraz Jacek Grebasz, Marcin Baraniak, Stanisław Więciorek 5 i Adam Latopolski 3