Czy Groclin Grodzisk będzie miał drużynę rezerw?

Groclin Grodzisk chce mieć drugą drużynę - miałby ją prowadzić Piotr Tyszkiewicz. To może sprawić, że w ekipie koszykarek AZS pozostanie Beata Krupska-Tyszkiewicz

W Grodzisku sporo się bowiem zmieniło od czasu, gdy prezesem ds. sportowych został Jerzy Kopa. Chce on bowiem stworzyć drużynę będącą zapleczem dla I-ligowego Groclinu, a także postawić na pracę z młodzieżą. 7 lipca zostanie przeprowadzony nabór 16- i 17-latków do ekipy juniorskiej Groclinu. Działacze z Grodziska czekają jeszcze, jakie rozstrzygnięcia wniesie uchwała PZPN o klubach satelickich. Groclin chciałby takim klubem uczynić Obrę Kościan, do której wysyłałby piłkarzy z szerokiej kadry pierwszej drużyny. Jeżeli taki plan się nie powiedzie, to prawdopodobnie w Kościanie powstanie drużyna rezerw Dyskobolii.

Jej trenerem zostałby były piłkarz m.in. Olimpii i Lecha Poznań, Sokoła Pniewy i VfL Wolfsburg Piotr Tyszkiewicz, ostatnio pracujący w Kujawiaku Włocławek.

Zaangażowanie Tyszkiewicza w Grodzisku byłoby idealnym rozwiązaniem dla koszykarki Beaty Krupskiej-Tyszkiewicz, która wciąż nie podpisała umowy z żadną z drużyn. Podstawowa zawodniczka srebrnej ekipy Starego Browaru-AZS najchętniej zostałaby w Poznaniu, ale obecny zespół AZS nie dysponuje już takim samym budżetem, jak w poprzednim sezonie i może go nie być stać na zatrudnienie reprezentacyjnej rozgrywającej. Beata Krupska-Tyszkiewicz nie ukrywa jednak, że chciałaby pracować możliwie blisko swojego męża i m.in. z tego powodu odrzuciła ofertę Wisły Kraków.

Sprawa zatrudnienia małżeństwa Tyszkiewiczów powinna się wyjaśnić w następnym tygodniu.

Copyright © Agora SA