Kolarstwo górskie w Polanicy

dk 18.06.2004 00:00

KOLARSTWO GÓRSKIE. Ponad tysiąca uczestników spodziewają się organizatorzy zawodów kolarstwa górskiego ?DHL Powerade Bike Maraton 2004. Impreza rozegrana zostanie w sobotę w Polanicy Zdroju.

- Zapraszamy wszystkich, którzy chcą aktywnie spędzać czas. Im więcej bowiem się jeździ na rowerze, tym dłużej i zdrowiej się żyje - zachęca do udziału w imprezie Adam Orczykowski, dyrektor ds. komunikacji i PR Bike Maratonu.

W zawodach mogą wystartować wszyscy, którzy mają rower (najlepiej górski) oraz kask.

Kto zdecyduje się na wzięcie udziału w zawodach, ten będzie miał do pokonania rowerem od 40 do 60 kilometrów. Tyle bowiem ma do przejechania uczestnik, który zdecyduje się na start w tak zwanym Mega Maratonie. Dla bardziej zaawansowanych kolarzy przygotowano dłuższą trasę. Tak zwany Giga Maraton (od 80 do 100 kilometrów). Najlepsi w wyścigach otrzymają puchary, medale oraz nagrody (za pierwszych pięć miejsc). Zawodnicy będą podzieleni na kategorie wiekowe kobiet i mężczyzn.

Bike Maraton 2004 to cykl dziewięciu zawodów rozgrywanych w Polsce. W tym roku rozegrane zostały już trzy edycje. Kolarze ścigali się w Warszawie na Łomiankach, w Jeleniej Górze oraz w Kielcach. Impreza w Polanicy będzie czwartą imprezą z cyklu.

W zawodach oprócz amatorów biorą czasem udział także zawodowcy. Tak było między innymi podczas zawodów w Kielcach, gdzie wystartowali m.in. Cezary Zamana oraz Piotr Wadecki. To polscy zawodowi kolarze, na co dzień startujący w prestiżowych szosowych wyścigach. - Nie wiem dlaczego, ale tym kolarzom niezbyt dobrze wyszedł start w naszej imprezie. Zamana się po nim rozchorował, z kolei Wadecki musiał zrezygnować potem z wyścigu Tour de Suisse. Ale to nie nasza wina, że tak się stało. Trasa nie jest aż tak trudna. Pokonują ją przecież zawodnicy mający ponad 70 lat - tlumaczył dyrektor imprezy Maciej Grabek.

Organizatorzy spodziewają się w Polanicy ponad tysiąca uczestników. Gdyby tak się stało, pobity zostałby rekord frekwencji. Organizatorzy zapewniają, że, aby pokonać całą trasę, nie trzeba mieć świetnej sportowej kondycji. - Wystarczy mieć dobrze opanowaną jazdę na rowerze górskim. To podstawa - zapewnia Grabek.