Tim Montgomery też na dopingu?

Na rekordzistę świata na 100 m i partnera życiowego Marion Jones zwróciła swoje oko amerykańska agencja antydopingowa (USADA), a jego adwokatowi przedstawiono dokumenty obciążające jego klienta

Adwokata Montgomery'ego Cristinę Arguedas też przesłuchiwano - to dalszy ciąg śledztwa związanego z aferą kalifornijskiego laboratorium BALCo, które rozprowadzało wśród najlepszych amerykańskich sportowców niewykrywalny do niedawna doping sterydowy THG. W maju agenci USADA, dysponujący dowodami zebranymi przez sąd, zmusili niedoszłą mistrzynię świata na 100 i 200 m Kelli White (wcześniej odebrano jej złote medale za używanie innego rodzaju dopingu) do przyznania się do brania THG. Przesłuchiwali też Marion Jones, pięciokrotną medalistkę olimpijską, oraz halową mistrzynię świata na 200 m Michelle Collins.

USADA chce, aby w generalnych amerykańskich kwalifikacjach olimpijskich wystartowali tylko sportowcy nie zamieszani w aferę BALCo. Chce to zrobić mimo, że nie nikt nie został przyłapany na braniu dopingu. - W dokumentach, które nam przedstawiono, nie widziałam nic, co uprawniałoby do zdyskwalifikowania Tima z olimpiady - powiedziała po przesłuchaniu Aguedas.

Według prasy amerykańskiej USADA ma m.in. kalendarz Montgomery'ego z wykazem dat kiedy brał doping oraz umowę między nim i BALCo na program "stworzenie rekordzisty świata", co wiązało się z dostarczeniem THG.

Sytuacja zarówno sportowców, na których padło już odium dopingowiczów, oraz agencji i amerykańskiej federacji lekkoatletycznej (USAF) jest trudna - federacja nie ma w ręku żadnego pozytywnego wyniku testu antydopingowego. Dlatego USAF zwrócił się do amerykańskiego komitetu olimpijskiego (USOC) i międzynarodowej federacji lekkoatletycznej (IAAF) z czterema głównymi pytaniami i prośbą o odpowiedź do 15 czerwca:

Czy lekkoatleta z wynikiem pozytywnym próbki A jest od razu zdyskwalifikowany, czy trzeba czekać do zakończenia wszystkich procedur?

Jak ukarać zawodników bez pozytywnych próbek antydopingowych?

Czy amerykański komitet olimpijski będzie wspierał sportowców, którzy są podejrzewani o branie dopingu na podstawie dowodów zebranych przez sąd, ale ich próbki testów antydopingowych są negatywne?

Jaka jest definicja "czystej drużyny"?

Sytuacja może się szybko wyjaśnić, jeśli potwierdzą się informacje dziennika "San Jose Mercury News". Dziennikarze gazety napisali, że główny podejrzany w sprawie - szef BALCo Victor Conte - chce pójść na układ z prokuratorem. Uzna się za winnego, dostanie mniejszy wyrok i pomoże na procesie prokuratorowi. To oznacza, że wszystko, co do tej pory było domysłami i poszlakami, zamieni się w twarde dowody przeciwko największym amerykańskim gwiazdom lekkoatletyki.

Montgomery, a zwłaszcza Jones grożą, że jeśli nie zostaną dopuszczeni do igrzysk w Atenach, wytoczą wszystkim sprawy w sądzie. Rzecznik IAAF Nick Davies powiedział jednak, wyraźnie mając na myśli Jones: - Sportowiec, który wytacza sprawę w USA? A kogo to obchodzi? To my jej nie pozwolimy wystartować na igrzyskach. Nigdy nie dostanie toru w Atenach.

Copyright © Agora SA