PIŁKA NOŻNA. III liga

Prezydium PZPN na wtorkowym posiedzeniu uznało ostatecznie, że kary za kartki w III lidze można odsiedzeć w meczu pucharowym. Tym samym zakończono tzw. sprawę Heko Czermno, które otrzymało walkower za mecz z Hetmanem. Zamościanie prawdopodobnie odzyskają punkty, ale muszą się odwołać od krzywdzącej ich decyzji, a wtedy rzeszowska Stal odyska przewagę nad Heko i drugie miejsce w tabeli

Decyzja Wydziału Gier PZPN z 25 maja o tym, że kar nie można odbywać w meczach pucharowych spowodowała wiele zamieszania. Związek jednak był głuchy na protesty i doniesienia w prasie mimo, iż regulamin rozgrywek III ligi, który zabrania odbywania kar w PP, m. in. opiera się na regulaminie dyscyplinarnym PZPN, który taką możliwość dopuszcza. Gdy okazało się, że decyzja WG z 25 maja może mieć dalsze konsekwencje nie tylko w IV grupie III ligi (mecz Wisły II z Tomasovią), ale i w pozostałych (Kujawiakowi Włocławek, liderowi II grupy trzeba by było odebrać aż 9 punktów) prezydium PZPN zajęło się sprawą. Na wtorkowym posiedzeniu stwierdzono, że kary za kartki można jednak odsiedzieć w pucharze.

- Posypaliśmy głowy popiołem. Przyznaliśmy się do błędu. Uważam, że to najlepsze wyjście z tej skomplikowanej sytuacji - mówi Michał Kocięba rzecznik prasowy PZPN.

Co decyzja prezydium oznacza dla IV grupy III ligi? Heko Czermno będzie musiało prawdopodobnie odpisać ze swojego dorobku trzy punkty otrzymane walkowerem za mecz Hetmanem Zamość i rzeszowska Stal wróci na drugie miejsce w tabeli.

Dlaczego prawdopodobnie? Bo decyzja prezydium PZPN nie ma takiej mocy by automatycznie zmienić wcześniejszą decyzję wydziału gier o przyznaniu walkowera.

- Procedura jest taka, że teraz Hetman Zamość musi zaskarżyć decyzję WG w trybie kasacyjnym do Najwyższej Komisji odwoławczej PZPN. Jeżeli takie pismo od Hetmana wpłynie to uważam, że komisja zmieni decyzję WG i Hetman otrzyma punkty które wywalczył na boisku. Sprawą zainteresował się nawet prezes Michał Listkiewicz i myślę, że podobne błędy już się nie będą powtarzać. Na przyszły sezon powstanie nowy czytelniejszy regulamin III ligi - mówi Michał Kocięba.

W środę w Zamościu podjęto decyzję o wysłaniu odwołania do PZPN. - Jesteśmy na etapie konstruowania pisma. Ustaliliśmy wszystko na posiedzeniu zarządu - mówi Wiesław Puzia wiceprezes Hetmana.

Dlaczego tak późno? - Bo dopiero we wtorek otrzymaliśmy pismo z PZPN z decyzją o walkowerze dla Heko. I już tego samego dnia prezydium PZPN zdecydował, że karę za kartki jednak można odkupić w meczu pucharowym. Oficjalnie jeszcze nas o tym nie poinformowano. Mimo wszystko odwołujemy się. Musimy zachować procedury - dodaje Wiesław Puzia.

W Lubelskim Związku Piłki Nożnej cieszą się z decyzji PZPN. - Decyzja prezydium potwierdza nasze wcześniejsze ustalenia. Byliśmy o to spokojni bo przecież regulamin III ligi opiera się na regulaminie dyscyplinarnym PZPN. My wcześniej utrzymaliśmy wynik z boiska (1:0 dla Hetmana - przyp. red.) po konsultacjach z PZPN. Całe to zamieszanie nie było potrzebne, a powstało po niezrozumiałej decyzji wydziału gier. Teraz po decyzji prezydium sprawa jest jasna. Komisja odwołacza PZPN powinna jako wykładnę zastosować postanowienie prezydium i skasować wcześniejszą decyzję wydziału gier. Może na przyszłość regulamin III ligi będzie lepszy - mówi Marian Rapa prezes LZPN.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.