Daniel Waszkiewicz w MMTS Kwidzyn

Daniel Waszkiewicz będzie trenerem MMTS Kwidzyn. - Umowy nie mamy jeszcze podpisanej, ale się dogadaliśmy - mówi prezes kwidzyńskiej drużyny Jacek Wilke.

W zakończonym niedawno sezonie męskiej ekstraklasy MMTS zajął szóste miejsce, podobnie jak w dwóch poprzednich. Zapowiadanej progresji nie było. Rozstano się więc z trenerem Romanem Makulem, którego miał zastąpić Sławomir Malinowski (była nawet podpisana wstępna umowa). Malinowski był w tym roku asystentem Daniela Waszkiewicza w Vive Kielce. Gdy jednak na kilka kolejek przed końcem rozgrywek Waszkiewicza zwolniono, Malinowski - mający jeszcze przez rok ważny kontrakt z Vive - pozostał w Kielcach. Sprawa szkoleniowca MMTS była nadal otwarta. Do dzisiaj, bowiem wakujące stanowisko zajmie Waszkiewicz. - Umowy nie mamy jeszcze podpisanej, ale się dogadaliśmy. Trener powiedział mi, że na 99,9 proc. będzie u nas pracował - mówi prezes MMTS Jacek Wilke. - Ale niech pan sam zapyta lepiej Waszkiewicza, bo może coś się zmieniło. Wcześniej byłem już dogadany z Malinowskim, w końcu nic z tego nie wyszło.

Dzwonimy do Waszkiewicza. - Słyszałem, że obejmuje Pan stanowisko trenera w Kwidzynie? - Dobrze pan słyszał. Mam zrobić krok do przodu. Przygotowania do sezonu rozpoczynamy 12 lipca.

Waszkiewicz ma być tym trenerem, który w końcu doprowadzi kwidzyńskich piłkarzy na podium mistrzostw Polski. - Nas interesuje praca minimum na dwa lata, nie kładziemy nacisków na wynik. Chcemy, aby była zmiana jakościowa, a wyniki same przyjdą - przekonuje prezes Wilke.

Waszkiewicz zasili sztab szkoleniowy, a czy zanosi się na jakieś zmiany w kadrze zespołu? Pewne jest, że nowym bramkarzem będzie Sebastian Suchowicz, były zawodnik byłych gdańskich drużyn Spójni i Wybrzeża (z Wybrzeżem był dwa razy mistrzem Polski). Nie oznacza to jednak, że odejdą dotychczasowi gracze na tej pozycji. - Artur Gawlik ma jeszcze ważny kontrakt przez rok, a z Adamem Wolańskim już się dogadałem i na pewno zostaje - wyjaśnia prezes Wilke. - Nie będzie natomiast Denisa Iwlewa, na jego pozycji chcemy sprawdzać kilku wychowanków. W tym sezonie na skrzydle grali już Patryk Rombel, Łukasz Cieślak, na tej pozycji może też grać Łukasz Cielątkowski.

DLA GAZETY

Daniel Waszkiewicz

nowy trener MMTS

- Zaangażowano mnie po to, aby zrobić krok do przodu. Działacze nie ukrywają, że chodzi im o poprawę jakości. Aby przeprowadzić zmiany w jakimkolwiek zespole, potrzeba czasu albo dużych pieniędzy. W Kwidzynie wielkich pieniędzy nie ma, ale możliwości finansowe prawdopodobnie są. Być może udałoby się ściągnąć chociaż jednego klasowego zawodnika, ale na razie nie ma o czym mówić. Na ewentualne wzmocnienia musimy poczekać.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.