W sobotę w Kielcach mecz piłkarzy ręcznych Polska - Ukraina. W piątek w Radomiu lepsi biało-czerwoni

To ostatni sprawdzian Polaków przed dwumeczem ze Szwedami w eliminacjach przyszłorocznych mistrzostw świata. Pierwsze spotkanie w przyszłą sobotę o godz. 16 w Kielcach, rewanż tydzień później w Göteborgu.

Trener Bogdan Zajączkowski ma sporo kłopotów ze składem. Na kontrolne pojedynki z Ukrainą nie przyjechali m.in. Piotr Przybecki (zmienia w Niemczech klub z THW Kiel na Nordhorn, lada dzień urodzi mu się dziecko), Mariusz Jurasik z niemieckim Kronau kończy dziś rozgrywki Bundesligi, o Puchar Francji z Dunkierką gra Robert Lis, kontuzjowany jest rozgrywający Magdeburga Grzegorz Tkaczyk, podobnie jak Leszek Starczan, Tomasz Paluch oraz Piotr Grabarczyk z Vive. Część z nich ma dołączyć do kadry w przyszłym tygodniu. Kielecki klub reprezentuje pięciu graczy (Rafał Bernacki, Radosław Wasiak, Karol Bielecki, Patryk Kuchczyński i Andrzej Bystram) i wszyscy oni zagrali wczoraj w Radomiu. Udanie wypadł debiut tego ostatniego, który wyszedł w pierwszym składzie i w kilka minut zdobył trzy gole. Krótko grał leczący uraz Bielecki, ale szkoleniowiec zapowiada, że podstawowy dziś skład będzie gościł na boisku częściej.

Wczorajsze spotkanie było bardzo zacięte. Ukraińcy przyjechali w najsilniejszym składzie, bo przygotowują się do bratobójczego dwumeczu z Rosją o awans do mistrzostw świata.

Kto będzie lepszy w rewanżu, przekonamy się dziś po południu. Kieleccy kibice powinni także obserwować ukraińską drużynę, bo jednym z rozgrywających zainteresowane jest Vive. Ciekawostką jest fakt, że wczorajsze spotkanie sędziowała dobrze znana w Kielcach olimpijska para - Mirosław Baum i Marek Góralczyk. Dziś rewanżowe spotkanie poprowadzi inny duet...

Skład Polski: Bernacki, Góral, Szmal - Kubisztal 9 (2), Zołoteńko 5, Wiśniewski 4, Bystram 3, Urbanowicz 3, Kuchczyński 2, Dmytruszyński 2, Bielecki 1, Wleklak 1, Wasiak, Niedośpiał, Żółtak