Już po czterech minutach gry rzeszowianie przegrywali z liderem dwoma golami. Wprawdzie w 29. minucie za sprawą Grabowskiego zdobyli kontaktową bramkę, ale kielczanie do przerwy strzelili jeszcze dwa gole i pozbawili gości złudzeń. Od 52. minuty miejscowi grali bez wyrzuconego z boiska bramkarza Mierzwy (zatrzymał piłkę ręką poza polem karnym), ale rzeszowianie, mimo kilku dogodnych okazji, zdołali jeszcze zdobyć tylko jedną bramkę.
STRZELCY BRAMEK
Kolporter: Zabłocki (2.), Gołąbek (4.), Bajera (31., 37., 49. głową), (Wójcik 60.)
Resovia: Grabowski (29.), Madeja (90. z wolnego).
SKŁADY
* Kolporter: Mierzwa CZ - Pastuszka, Michalski, Gołąbek (67. Nakielski), Cichoń - Kuzera (61. Piwowarczyk), Hermes, Bilski , Frankiewicz, - Zabłocki (28. Wójcik), Bajera (53. Stawarz).
* Resovia: Pietryka - Smycz, Szymański, Woźny (46. Ferenc Ż), Rajzer (46. Blicharz) - Grabowski, Madeja, Solarz, Jakubowski (56. Rozborski) - Blim (73. Chwałka), Dziwisz.
Widzów: 5000.
Sędziował: Mariusz Posuniak z Radomia.
W innych zaległych meczach: Sandecja Nowy Sącz - Hutnik Kraków 1:1, Pogoń Szczecin - Motor Lublin 4:2.