Piątka kandydatów na igrzyska 2012

Odpadły: Hawana, Stambuł, Lipsk i Rio de Janeiro.

Ostatecznego wyboru organizatora dokona MKOl. podczas kongresu w Singapurze w lipcu 2005 r.

Jeśli weźmie się pod uwagę kryteria geograficzne faworytem jest Europa. W 2008 r. letnie igrzyska odbędą się w Azji (Pekin), a dwa lat później zimowe - w Ameryce Płn. (Vancouver)

Z piątki kandydatów faworytem wydaje się Paryż, który gościł już igrzyska w 1900 r. i 1924 r. Za stolicą Francji przemawia także doświadczenie w organizacji wielkich sportowych imprez (piłkarskie mistrzostwa świata w 1998, lekkoatletyczne - 2003). Nie bez znaczenia jest także fakt, że w ostatnich latach Paryż przegrywał rywalizacji o igrzyska "na ostatnich metrach" - w 1992 przegrał z Barceloną, a w 2008 z Pekinem.

Londyn (gospodarz igrzysk 1908 i 1948) jest głównym konkurentem Paryża. Stolica Anglii chce przekonać do przyznania jej organizacji największej sportowej imprezy świata przez rywalizację w znanych wszystkim turystom miejscach. Na przykład turniej tenisowy odbyłby się w Wimbledonie, a triathlon w Hyde Parku, poza tym zostanie do użytku oddane nowy stadion Wembley.

Madryt, jest jedyną z największych europejskich stolicy, które nigdy nie gościły igrzysk olimpijskich. Hiszpanie organizowali jednak igrzyska i to całkiem niedawno (1992 r. w Barcelonie).

Również Nowy Jork nigdy nie organizował igrzysk, mimo to jego szanse na zwycięstwo w rywalizacji o igrzyska 2012 oceniane są bardzo nisko nie tylko ze względu na bliskość zimowych igrzysk w Vancouver (2010), ale także z powodu wojny w Iraku.

Na konferencji prasowej prezydent MKOl. Jacques Rogge powiedział: Naszym celem było oddzielenie mężczyzn od chłopców. Mieliśmy wiele kryteriów oceny, ale najważniejszą była odpowiedź na pytanie: Czy to miasto jest w stanie przeprowadzić igrzyska.

W tej rywalizacji większe szanse miały duże i nowoczesne miasta, które mają odpowiednią bazę hotelową, środki transportu, odpowiednią infrastrukturę sportową i warunki do zapewnienia bezpieczeństwa sportowcom i kibicom.

- Na pewno ważną rolę grało także doświadczenie w przeprowadzeniu zawodów sportowych o światowej randze - dodał Rogge.

Wszystkie pięć miast, które stały się teraz oficjalnymi kandydatami na organizatora igrzysk 2012, musi wpłacić do MKOl. po 500 tys. dol., które pokryją koszty całego procesu wyboru i oceny.

Każde z miast zostanie ocenione przez specjalną komisję MKOl. Na podstawie jej raportów członkowie olimpijskich władz podejmą decyzję w 2005 r. Od czasu korupcyjnego skandalu związanego z przyznaniem igrzysk Salt Lake City członkowie MKOl. mają zakaz odwiedzania miast kandydatów.