Początek meczu zdecydowanie należał do walczących o awans do I ligi gospodarzy. Przez pierwsze 20 minut podopieczni Józefa Antoniaka praktycznie nie schodzili z połowy Tłoków. Już w chwilę po rozpoczęcu meczu, po zagraniu Bogdana Jóźwiaka, Czech Vitezslav Mooc strzelał z najbliższej odległości, ale w boczną siatkę. W kolejnej akcji golkipera Tłoków próbował pokonać Jarosław Lato, ale Krzysztof Petrykowski wypiąstkował piłkę w pole.
W 15. minucie meczu po kolejnej centrze z rzutu rożnego Jóźwiaka, głową strzelał Rafał Dopierała. Petrykowski i tym razem nie dał się zaskoczyć i wybił piłkę na róg. Podobnie było, gdy parę minut później z dystansu strzelał Artur Prokop.
Gorzyczanie w pierwszych 45 minutach mieli tylko jedną okazję do zdobycia bramki. W 36. minucie z rzutu wolnego pośredniego mocno strzelał Marek Kusiak. Bramkarz Radomska, Tomasz Borkowski wybił piłkę przed siebie, a tam, w ogromnym zamieszaniu, najsprytniejszy okazał się miejscowy pomocnik Jacek Markiewicz, który dalekim wybiciem piłki zażegnał niebezpieczeństwo.
Po przerwie nadal inicjatywa należała do gospodarzy, którzy w 69. minucie udokumentowali ją zdobyciem gola. Zaczęło się od Prokopa, który podał do Radosława Kowalczyka. Ten "pociągnął" kilka metrów i idealnie dograł do wychodzącego na czystą pozycję Krzysztofa Kukulskiego. Napasnik Radomska przerzucił piłkę nad wychodzącym z bramki Petrykowskim i uzyskał prowadzenie dla swojej drużyny.
Po stracie gola gorzyczanie próbowali odwrócić losy meczu, ale ich ataki były nieporadne. Przeciwnie gospodarze, którzy jeszcze kilkakrotnie mogli pokonać Petrykowskiego, ale nieskuteczni byli i Kukulski i Rafał Bałecki.
W 90. minucie wychodzącego na czystą pozycję Bogdana Jóźwiaka sfaulował Marek Kusiak, za co został ukarany czerwoną kartką.
RKS RADOMSKO 1 (0)
TŁOKI GORZYCE 0 (0)
STRZELEC BRAMKI:
Radomsko: Kukulski (69.).
Widzów: 1,2 tys.
SKŁADY:
RKS: Borkowski - Nowak, Prokop, Smoliński - Jóźwiak Ż (90. Unierzyski), Markiewicz, Dopierała, Kowalski Ż, Lato - Kowalczyk (82. Bałecki), Mooc (36. Kukulski).
Tłoki: Petrykowski - Syguła Ż, Piasecki (57. Pacanowski), Szmuc Ż, Lebioda Ż - Ławryszyn, Sobieraj (72. Murdza), Kusiak CZ, Głuch (74. Fabianowski) - Solnica, Bański Ż.
Sędziował: Piotr Kołodziejski (Katowice).
Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej postanowił (na podstawie paragrafu 7 ust 12 Uchwały nr V/39 z 29 września 2000 roku Zarządu PZPN - Przepisy w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną) zweryfikować wynik przerwanego meczu 26. kolejki II ligi Ruch Chorzów - ŁKS Łódź wynikiem 0:3 na niekorzyść chorzowskiego klubu.
Mecz został przerwany z powodu bijatyki chuliganów z policją, wynik wówczas brzmiał: 2:0 dla Ruchu Chorzów. Decyzja Wydziału Gier jest nieprawomocna i obu stroną przysługuje odwołanie do Najwyższej Komisji Odwoławczej w terminie dwóch tygodni od otrzymania pisemnego uzasadnienia orzeczenia Wydziału Gier PZPN.
Pozostałe wyniki 28. kolejki:
PIAST GLIWICE - GKS BEŁCHATÓW 0:1 (0:0): Pawlusiński (62.).
CRACOVIA KRAKÓW - PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA 3:2 (0:2): Bania (49. z wolnego, 63.), Świstak (90.) - Rączka (15. głową), Agafon (27. głową).
RUCH CHORZÓW - SZCZAKOWIANKA JAWORZNO 1:1 (0:1): Śrutwa (65.) - Król (43.).
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - ALUMINIUM KONIN 2:0 (1:0): Kośmicki (30.), Łatka (47. z karnego).
ARKA GDYNIA - ŁKS ŁÓDŹ 0:0.
STASIAK/KSZO OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI - POLAR WROCŁAW 1:1 (1:0): Sobczyński (42.) - Kuszyk (71.).
Pauzowały POGOŃ SZCZECIN i ZAGŁĘBIE LUBIN.
Awans do ekstraklasy uzyskają bezpośrednio mistrz i wicemistrz II ligi. Trzeci zespół zagra w barażach z 12. drużyną ekstraklasy. Do III ligi spadną drużyny z miejsc 15. i 16. Zespoły z miejsc 11-14 zagrają w barażach z wicemistrzami czterech grup trzeciej ligi. Szczakowianka rozpoczęła sezon z ujemnym kontem -10 punktów.