AZS AWF Biała Podlaska - Chrobry Głogów 23:34

Meczem z Chrobrym Głogów występujący w ekstraklasie szczypiorniści bialskiego AZS AWF pożegnali się w tym sezonie z własną publicznością. Niestety nie zrobili tego w dobrym stylu. Zdegradowani już wcześniej akademicy ulegli rywalowi różnicą 11 bramek

Od początku sobotniej potyczki inicjatywa należała do gości. Ani razu akademicy w tym spotkaniu nie prowadzili. Już w drugiej minucie, po rzucie Adama Ciemniaka, Chrobry objął prowadzenie 1:0. Minutę później na 1:1 trafił Andrzej Chmielewski. Był to jeden z dwóch remisów w tym meczu. Po raz drugi akademicy doszli gości w szóstej minucie, kiedy to trafił Marcin Krysiak. Wówczas było 3:3. Z upływem czasu głogowianie strzelali bramkę za bramką, a gospodarze byli bezradni. W ciągu kolejnych 24 minut pierwszej połowy goście rzucili 15 goli, a AZS zaledwie sześć. Do przerwy miejscowi przegrywali 9:18.

W drugiej odsłonie przyjezdni powiększali rozmiary zwycięstwa, by ostatecznie wygrać 34:23.

AZS AWF BIAŁA PODLASKA 23 (9)

CHROBRY GŁOGÓW 34 (18)

AZS: Kubiszewski, Florczak - Pomiankiewicz 6, Mazur 5, Chmielewski 5, Kandora 2, Krysiak 2, Wolf 2, Niećko 1, Pietrzak, Martyński, Olik, Szupiluk.

Chrobry: Kotliński, Pitoń - Ciemniak 10, B. Jurecki 8, Piwko 6, M. Jurecki 3, Marciniak 3, Kopeć 2, Rafalski 1, Piotrowski 1, Konrad, Będzikowski, Jastrzębski.

Kary: AZS - 8 minut; Chrobry - 10 minut.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.