Zawodniczkom, trenerom i działaczom Kolportera w ostatnią niedzielę spadł kamień z serca. Gromiąc Gościbię Sułkowice 30:18 kielczanki zapewniły sobie bowiem utrzymanie w ekstraklasie. - Zadanie zostało zrealizowane - odetchnął Dariusz Dworaczyk, trener Kolportera. Teraz jego podopieczne chcą jak najlepiej zakończyć sezon, a sobotni mecz z najsłabszym w rozgrywkach AZS AWF
Katowice jest dobrą okazją do zdobycia kolejnych punktów. To także dobry moment dla kielczanek do rewanżu, bo w październiku ubiegłego roku "akademiczki" (w składzie z byłą kielecką bramkarką Krystyną Wasiuk) niespodziewanie pokonały u siebie Kolportera 25:24. Początek meczu w
Katowicach o godz. 11.
Wielkie emocje czekają kieleckich kibiców już w najbliższą środę - o godz. 19 Kolporter we własnej hali rozpocznie u siebie pojedynek półfinału Pucharu Polski z aktualnym mistrzem Polski, Bystrzycą
Lublin. Stawką jest awans do grona najlepszych polskich drużyn, które w turnieju finałowym walczyć będą o to trofeum. - W lidze miałyśmy walczyć o medale, ale nie wyszło. Poszukamy swoich szans w pucharze - zapowiedziała w niedzielę Izabela Duda, która po kilkumiesięcznej przerwie wróciła do kieleckiej drużyny.
W zaległym meczu 29. kolejki ekstraklasy prowadząca w tabeli Nata AZS AWFiS pokonała w Gdańsku Vitaral Jelfa Jelenia Góra 30:28 (16:10) i powiększyła przewagę nad wiceliderem Bystrzycą Lublin do trzech punktów.
Pozostałe mecze
O miejsca 1-6.: EB Start Elbląg - Vitaral Jelfa Jelenia Góra, Nata AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska, Bystrzyca Lublin - Mercus Zagłębie Lubin; 7-12.: Meble Ryś Gościbia Sułkowice - Sośnica Gliwice, Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Łącznościowiec Szczecin