O znalezienie luki w napiętym terminarzu prezydenckim postarał się wojewoda małopolski Jerzy Adamik, który też uczestniczył w wizycie. Czerwiński reprezentował Wisłę SSA, zaś prezes Ludwik Miętta-Mikołajewicz był przedstawicielem TS Wisła.
- Wizyta miała trwać pół godziny, a rozmawialiśmy ponad godzinę. Prezydent zaskoczył mnie doskonałą znajomością wszystkich dziedzin sportu. Nie na darmo był przed laty ministrem tego resortu - powiedział nam prezes Czerwiński. Okazało się, że Aleksander Kwaśniewski zna wielu piłkarzy Wisły, będzie trzymał kciuki za drużynę w eliminacjach Ligi Mistrzów. - Prezydentowi zależy na sukcesach całej polskiej piłki - zaznaczył Czerwiński. - Ucieszyłem się, gdy prezydent poparł rozbudowę naszego stadionu. Przychylnie odniósł się też do prośby prezesa Miętty o budowę hali na stulecie.
Prezydent Kwaśniewski przyjął zaproszenie na odwiedzenie stadionu Wisły podczas któregoś z najbliższych meczów.
Powierzenie patronatu honorowego prezydentowi Kwaśniewskiego nie przypadło jednak do gustu wszystkim kibicom, a sądząc po wpisach na forum wislakrakow.com, większość z sympatyków "Białej Gwiazdy" krytykuje ten pomysł.